Ponad 100 interwencji strażaków po wczorajszej burzy

Ze skutkami wczorajszej burzy w Warszawie zmagało się 186 strażaków. Pracowały wszystkie jednostki. - Od godz. 19.00 do 1.00 rano w poniedziałek mieliśmy dokładnie 120 interwencji - powiedział WawaLove.pl Tomasz Stankowski ze straży pożarnej w Warszawie. Strażacy usuwali przewrócone na samochody lub drogi drzewa, zerwane trakcje i gałęzie. - Uszkodzony został fragment dachu na ulicy Skaryszewskiej przy Targowej, a przy Branickiego przewrócone ogrodzenie - dodaje Stankowski.

Na szczęście nie ma ofiar ani poszkodowanych. Jeszcze dziś napływają do strażaków zgłoszenia o uszkodzeniach spowodowanych wczorajszą burzą. Synoptycy ostrzegają, że to dopiero początek tak potężnych burz.

Podczas nawałnicy najbezpieczniej jest w zamkniętych pomieszczeniach. - Zostańmy w domu i zamknijmy wszystkie okna - radzi Tomasz Stankowski z warszawskiej straży pożarnej. Pamiętajmy również o wyłączeniu z gniazdek wszystkich elektronicznych urządzeń. To uchroni je przed ewentualnymi przepaleniami. - Jeśli widzimy, że zbliża się burza i mamy jeszcze chwilę przed uderzeniem nawałnicy, zabezpieczmy wszystkie rzeczy pozostawione na tarasie czy balkonach. Dzięki temu nie zrobią komuś krzywdy, jeśli silny wiatr je porwie - tłumaczy Stankowski.

W całej Polsce, tylko w ciągu ostatniej doby zanotowano ponad 900 interwencji strażaków w związku z gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. Najwięcej interwencji było w województwach: śląskim i mazowieckim. W każdym z nich strażacy wyjeżdżali do akcji prawie 200 razy. IMGW ogłosił drugi stopień zagrożenia burzami dla województw mazowieckiego.

Przeczytaj też: Potężna burza przeszła przez Warszawę