Śledztwo dotyczyło kradzieży jednego z aut w centrum Warszawy. Funkcjonariusze przygotowali zasadzkę, mającą doprowadzić do zatrzymania złodziei . Na ulicy Świętokrzyskiej zauważyli samochód, którym poruszali się poszukiwani. Tuż przed podjęciem interwencji policjanci dostrzegli, że kierowca przekazuje zawiniątko do znajdującego się w pobliżu, innego pojazdu.
Dokładnie przeszukali więc oba samochody. W wyniku czynności okazało się, iż znaleźli kilka toreb foliowych z mefedronem i kokainą. Na siedzeniu leżała też atrapa broni. W drugim aucie również ujawnili znaczną ilość narkotyków . Policjanci zatrzymali trzy osoby: Dariusza P. (45 l.), Sylwię K. (22 l.) i Marcina S. (38 l.). Wszyscy zostali przewiezieni do aresztu.
Na tym jednak czynności nie zostały zakończone, ponieważ przeszukano też mieszkania podejrzanych. Mundurowi znaleźli m.in. substancje zabronione w tabletkach, wagi elektroniczne i woreczki z zapięciami strunowymi. Łącznie zabezpieczono 5 kg mefedronu oraz kilogram syntetycznej kokainy, dzięki czemu nie trafiły one do obrotu. Śledczy na poczet przyszłych kar zajęli kwotę ok. 16 tys. zł.
Cała trójka usłyszała już zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Śródmiejski sąd zadecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Zatrzymanym może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Przeczytajcie też: W Warszawie przybywa aptek. 26 września ich pracownicy mają swoje święto
