Pobił kolegę i zostawił na klatce schodowej. Mężczyzna zmarł
Agresor miał około promila alkoholu w organizmie
Nawet 12 lat pozbawienia wolności grozi 38-letniemu Krzysztofowi K., który jest podejrzany o pobicie znajomego podczas libacji alkoholowej. Pobity mężczyzna zmarł.
Jak informują policjanci z Komendy Stołecznej Policji, po godzinie 18.oo otrzymali zgłoszenie o tym, że e na klatce schodowej leży mężczyzna, który posiada liczne obrażenia ciała. Powiadomiono pogotowie, jednak lekarz po przyjeździe stwierdził zgon mężczyzny. Mundurowi już po kilku minutach ustalili gdzie może przebywać sprawca tego zdarzenia. W mieszkaniu funkcjonariusze zatrzymali Krzysztofa K.
Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Badanie alkomatem wykazało, że 38-latek ma około promila alkoholu w organizmie. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyźni spożywali wspólnie alkohol. W pewnym momencie sprawca zadawał ciosy w głowę i ciało pokrzywdzonego. Następnie wyniósł go na klatkę schodową i zostawił.
Krzysztof K. usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała skutkujące śmiercią. Decyzją sądu wobec 38-latka został zastosowany środek izolacyjny w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Teraz za to przestępstwo może grozić Krzysztofowi K. kara nawet do 12 lat więzienia.
Przeczytajcie też: Potrącenie na przejściu 7-latka nic nie znaczy? ZDM nie założy sygnalizacji