Pijani taksówkarze na Woli!

Spowodowali dwie kolizje

Obraz

Dwóch mężczyzn kierujących taksówkami zatrzymali funkcjonariusze na warszawskiej Woli . Obydwaj kierowcy byli nietrzeźwi. Obydwaj spowodowali kolizje.

Pierwszy z nich, 46-latek mając ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie wsiadł w środę kilka minut po 22:00 za kierownicę renault z oznaczeniami jednej z korporacji TAXI . Na ulicy Górczewskiej stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w tył volvo, a następnie wjechał na drogę dla rowerzystów, taranując barierki ochronne. Na szczęście kolizja nie okazała się poważna i nikt nie wymagał pomocy lekarskiej. Interweniujący funkcjonariusze stołecznej drogówki zatrzymali 46-letniego Krzysztofa G.

Do podobnego zdarzenia doszło dziś rano po 5:00 na ulicy Zawiszy. Tu kierujący również renault, 36-letni taksówkarz stracił panowanie nad autem i wjechał w kwietnik. Na szczęście i w tym przypadku nikomu nic się nie stało. Kiedy policjanci stołecznej drogówki przyjechali na miejsce i zbadali stan trzeźwości Artura Ł. okazało się, że w jego organizmie znajduję się 2,2 promila alkoholu.

Krzysztof G. i Artur Ł. odpowiedzą teraz przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, dodatkowo za spowodowanie kolizji. Kodeks karny przewiduje za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości do 2 lat pozbawienia wolności, grzywnę oraz utratę prawa jazdy.

46-latek mając ponad 2,2 promila alkoholu w organizmie wsiadł w środę kilka minut po 22:00 za kierownicę renault z oznaczeniami jednej z korporacji TAXI. Na ulicy Górczewskiej stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w tył volvo, a następnie wjechał na drogę dla rowerzystów, taranując barierki ochronne. Na szczęście kolizja nie okazała się poważna i nikt nie wymagał pomocy lekarskiej. Interweniujący funkcjonariusze stołecznej drogówki zatrzymali 46-letniego Krzysztofa G.

Do podobne zdarzenia doszło dziś rano po 5:00 na ulicy Zawiszy. Tu kierujący również renault, 36-letni taksówkarz stracił panowanie nad autem i wjechał w kwietnik. Na szczęście i w tym przypadku nikomu nic się nie stało. Kiedy policjanci stołecznej drogówki przyjechali na miejsce i zbadali stan trzeźwości Artura Ł. okazało się, że w jego organizmie znajduję się 2,2 promila alkoholu.

Krzysztof G. i Artur Ł. odpowiedzą teraz przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, dodatkowo za spowodowanie kolizji. Kodeks karny przewiduje za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości do 2 lat pozbawienia wolności, grzywnę oraz utratę prawa jazdy.

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Dron spadł w Polsce. Prokuratura przekazała nowe informacje
Dron spadł w Polsce. Prokuratura przekazała nowe informacje
Stworzyli potężną piramidę finansową. Wspólna akcja służb
Stworzyli potężną piramidę finansową. Wspólna akcja służb
Nowe przepisy dotyczące ochrony zwierząt w Sejmie
Nowe przepisy dotyczące ochrony zwierząt w Sejmie
W wypadku kolejki zginęło 16 osób. Na miejscu przywrócono ruch
W wypadku kolejki zginęło 16 osób. Na miejscu przywrócono ruch
Czy prace domowe wrócą do szkół? Polacy na "tak"
Czy prace domowe wrócą do szkół? Polacy na "tak"
Cenckiewicz na spotkaniu Trumpa z Nawrockim. MSZ o tajnych rozmowach
Cenckiewicz na spotkaniu Trumpa z Nawrockim. MSZ o tajnych rozmowach
Ból głowy dla Trumpa. Rośnie nowy lider demokratów
Ból głowy dla Trumpa. Rośnie nowy lider demokratów
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Co najmniej 19 osób nie żyje, setki rannych. Nepal znosi zakaz
Co najmniej 19 osób nie żyje, setki rannych. Nepal znosi zakaz
W tych regionach zagrzmi. Kolejne ostrzeżenia
W tych regionach zagrzmi. Kolejne ostrzeżenia
Grzegorz Braun z aktem oskarżenia. Kolejne wnioski do PE
Grzegorz Braun z aktem oskarżenia. Kolejne wnioski do PE
Ruszy proces "króla dopalaczy"? W tle groźby wobec Ziobry
Ruszy proces "króla dopalaczy"? W tle groźby wobec Ziobry