Pielęgniarki z CZD: "Nie zaostrzamy strajku, dla dobra pacjentów"

Ciąg dalszy sporu w Centrum Zdrowia Dziecka

Pielęgniarki z CZD: "Nie zaostrzamy strajku, dla dobra pacjentów"
SKOMENTUJ

- Odkładamy referendum ws. dalszych działań protestacyjnych do niedzieli, dla dobra pacjentów - poinformowała w piątek po południu przewodnicząca strajkujących w CZD pielęgniarek Magdalena Nasiłowska. Wcześniej pielęgniarki zapowiadały, że w referendum zdecydują o zaostrzeniu strajku.

Delegacja pielęgniarek wyszła do dziennikarzy zaraz po tym, jak podeszła do nich grupa rodziców pacjentów z oddziału laryngologicznego; niektórym towarzyszyły chore dzieci.

- Jesteśmy przerażeni tym, co dzieje się tu od prawie dwóch tygodni. Nie odejdziemy od łóżek dzieci i nie zamierzamy opuścić Centrum Zdrowia Dziecka - mówiła jedna z matek. Jak dodała, to, co się dzieje w szpitalu, odbywa się przede wszystkim ze szkodą dla przebywających tam dzieci.

- Jesteśmy na polu walki. Walczymy, pewnie bardziej emocjonalnie niż ci wszyscy, którzy tam strajkują - mówiła. - To nie może być tak, żeby zakładnikami tego wszystkiego były dzieci - to one i my cierpimy najbardziej - powiedziała.

Rodzice opowiadali, że na oddziale, gdzie leczone są ich dzieci, jest spokojnie, pacjenci mają zapewnioną opiekę - przez te pielęgniarki, które pozostały i dyżurują oraz przez lekarzy. Dodali, że ich niepokój najbardziej powodują przekazy medialne, a w nich m.in. informacje o braku porozumienia, możliwości zlikwidowania CZD czy przenosin pacjentów do innych placówek.

Rodzice nie odpowiadali na pytania, kogo obwiniają za te sytuację; jak podkreślali, zależy im, by dzieci były leczone tutaj, przez dobrych lekarzy, do których mają zaufanie, z zapewnioną opieką pielęgniarską.

Jak mówili, żadna z pielęgniarek nie informowała ich, że odejdą od łóżek pacjentów czy złożą wypowiedzenia (takie formy zaostrzenia strajku były wcześniej zapowiadane ).

Delegacja pielęgniarek wyszła do dziennikarzy niedługo po ich rozmowie z rodzicami pacjentów CZD. Nasiłowska podchodziła do rodziców i zapewniała, że dzieci nigdzie nie będą przewożone. "Proszę się uspokoić" - prosiła, apelując, by rodzice zaufali pielęgniarkom, że te nie zostawią pacjentów.

Prosiła, by nie wierzyć w to, że pielęgniarki chcą komukolwiek zrobić krzywdę, przez to, że dbają o bezpieczeństwo i nie pozwalają, by na 30 dzieci dyżurowały co dzień dwie pielęgniarki. Potem po raz kolejny przekonywała dziennikarzy, że strajkującym nie chodzi o pieniądze, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo pacjentów. Jej zdaniem głos protestujących pielęgniarek nie jest słyszany, a zgłaszane przez nie problemy - o charakterze systemowym - ignorowane.

- Zarząd związku mając na względzie bezpieczeństwo pacjentów i personelu, podjął decyzję, że na razie odkładamy referendum, które mogłoby doprowadzić do tego, że odchodzimy całkowicie od pacjenta. Robimy to tylko i wyłącznie dla dobra dzieci, pacjentów - powiedziała.

- My chcemy bezpieczeństwa dla dzieci, dla rodziców, dla nas - jako osób wykonujących zawód pielęgniarki. Jesteśmy dalej niesłyszane. Ignoruje się to, co my mówimy. Jest 11 dzień strajku a cały czas rozmawiamy z osobami nieuprawnionymi - oceniła Nasiłowska.

Wcześniej dyrektorka placówki Małgorzata Syczewska mówiła, że protest pielęgniarek może doprowadzić do likwidacji szpitala.

Pielęgniarki i położne z Instytutu "Pomnik - Centrum Zdrowia Dziecka" rozpoczęły strajk 24 maja. Spór zbiorowy z dyrekcją trwa od grudnia 2014 r. Od początku protestu pielęgniarki odmawiają odpowiedzi na pytania mediów, jakie konkretnie są ich oczekiwania finansowe oraz jakie dopuszczają propozycje kompromisowe. Nie chcą mówić o pieniądzach, ponieważ - jak tłumaczą - postulat finansowy jest tylko jednym z wielu.

Źródło: PAP

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Przesłuchanie Wąsika i Kamińskiego. Jeden już zapowiedział
Przesłuchanie Wąsika i Kamińskiego. Jeden już zapowiedział
Wielka Brytania reaguje na decyzję Donalda Trumpa
Wielka Brytania reaguje na decyzję Donalda Trumpa
Nawrocki zmienia zdanie. Wczoraj chciał zerwania stosunków z Rosją
Nawrocki zmienia zdanie. Wczoraj chciał zerwania stosunków z Rosją
Zatrucia psów w mokotowskim parku. Kilkanaście zwierząt otrutych jednego dnia
Zatrucia psów w mokotowskim parku. Kilkanaście zwierząt otrutych jednego dnia
Kolejne zatrzymania związane ze sprawą Collegium Humanum
Kolejne zatrzymania związane ze sprawą Collegium Humanum
Barbara Nowacka ciepło o Dudzie. "Wykonuje dobrą robotę"
Barbara Nowacka ciepło o Dudzie. "Wykonuje dobrą robotę"
Śledztwo ws. prezesa PKOl. Służby podały szczegóły
Śledztwo ws. prezesa PKOl. Służby podały szczegóły
Co ze zdrowiem papieża? Nowy komunikat Watykanu
Co ze zdrowiem papieża? Nowy komunikat Watykanu
Ekspert ostrzega. Mówi o 2-4 miesiącach po decyzji Trumpa
Ekspert ostrzega. Mówi o 2-4 miesiącach po decyzji Trumpa
Pilny komunikat policji. 12-letnia Julia zniknęła w drodze do szkoły
Pilny komunikat policji. 12-letnia Julia zniknęła w drodze do szkoły
Trump zamroził pomoc dla Ukrainy. Nawrocki zabrał głos
Trump zamroził pomoc dla Ukrainy. Nawrocki zabrał głos
Trump wstrzymał pomoc dla Ukrainy. Rosja reaguje
Trump wstrzymał pomoc dla Ukrainy. Rosja reaguje