Oświadczenie inwestora w sprawie pożaru Q22: "Dużo dymu, niewiele ognia, brak obrażeń"
Wstępne informacje mówiły o dwudziestu osobach poszkodowanych.
26.02.2016 19:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według pierwszych ustaleń, przyczyną dzisiejszego pożaru wieżowca Q22 przy Al. Jana Pawła II było zaprószenie ognia. Kilkunastu pracowników trafiło do szpitala na badania lekarskie jednak okazało się, że nie wymagają oni hospitalizacji.
- Straż pożarna zjawiła się na miejscu po pięciu minutach. Ognia było niewiele, ale z racji tego, że zajął się styropian, doszło do dość intensywnego zadymienia. Wszystkie procedury zadziałały prawidłowo, wyprowadziliśmy pracowników poza teren obiektu. Kilkanaście osób, które przebywały w strefie największego zadymienia, zostało przewiezionych na badania lekarskie, jednak nikt nie został hospitalizowany. Najważniejsze, że żadna z osób nie doznała obrażeń. Zniszczenia są również niewielkie, uszkodzone zostały tylko cztery panele okienne. Zgodnie z decyzją inspektora nadzoru budowlanego, prace zostały wznowione – przekazał Artur Rakoczy, dyrektor budowy Q22.
Źródło: Youtube/Łukasz Żuchowski
Przypomnijmy, że do pożaru doszło dziś około południa, a zapaliła się elewacja nowo wybudowanego drapacza chmur. Na miejscu pojawiło się aż 19 zastępów straży pożarnej. Konieczna była ewakuacja kilkudziesięciu osób, w głównej mierze robotników. O szczegółach można przeczytać tutaj .
Przeczytajcie też: Poznajcie powstańczy, rowerowy patrol. "Rzadki widok w 1944 roku" [WIDEO]