Nastolatek ukradł cukierki. Chciał je sprzedać grożąc nożem

Policjanci nie mają wątpliwości - tak wygląda "agresywna sprzedaż" w praktyce. 19-latek chciał szybko się wzbogacić, co doprowadziło go do desperackiego aktu. Napadł na sklep z nożem w ręku, potem starał się sprzedać łup, grożąc śmiercią.

Mężczyźnie grozi teraz do 12 lat więzienia
Źródło zdjęć: © Policja | KSP
Mateusz Patyk

To pierwszy raz w historii interwencji mokotowskich funkcjonariuszy, gdy łupem złodzieja padają... cukierki. Zatrzymany przez nich Maciej M. prawdopodobnie uznał, że smakołyki warte 450 złotych będzie mu po prostu łatwiej sprzedać. Nastolatek powstanowił wynieść koszyk pełen słodyczy z supermarketu przy ul. Melomanów w Warszawie. Gdy jedna z pracownic stanęła mu na drodze, ten bez wahania wyciągnął nóż krzycząc, że ją zabije.

Kobieta nie miała wyboru i ustąpiła mężczyźnie. Złodziej skierował się następnie do pobliskiego lokalu z kebabem. Tam jednak nastąpiły nieprzewidziane komplikacje. Okazało się, że właściciel baru nie mówi dobrze po polsku i nie zrozumiał, jakie intencje ma sprzedawca-oszust.

Ostre negocjacje

Złodziej wpadł we wściekłość i wyjął nóż użyty wcześniej do napadu na dyskont. 25-letni obcokrajowiec nie miał w tej sytuacji wiele do powiedzenia i pod przymusem zgodził się na kupno słodyczy za 200 zł. Wyłudzone w ten sposób pieniądze 19-letni Maciej M. przeznaczył na... alkohol.

W tym samym czasie policjanci dostali zgłoszenie o incydencie dzięki kasjerce mokotowskiego sklepu i rozpoczęli poszukiwania sprawcy: - Funkcjonariusze w kilka dni operacyjnie ustalili kim był podejrzany o rozbój z nożem w ręku. Zatrzymali go, a następnie przekazali prokuratorowi, który przedstawił mu zarzuty - mówi asp. szt. Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy rejonowej.

Oskarżony o popełnienie dwóch przestępstw mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Jeżeli sąd uzna go winnym, może trafić za kratki nawet na 12 lat.

  • Obraz
  • Obraz
[1/2] Źródło zdjęć: Policja |

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

ZOBACZ WIDEO: Polscy policjanci jak superbohaterowie, ratują staruszków, dzieci i kaczki

Wybrane dla Ciebie
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
"FT": Burzliwe spotkanie z Zełenskim. Tego domagał się Trump
"FT": Burzliwe spotkanie z Zełenskim. Tego domagał się Trump
Zwierzę rzuciło się na kobietę. Pies nie żyje, właścicielka w szpitalu
Zwierzę rzuciło się na kobietę. Pies nie żyje, właścicielka w szpitalu
Spotkanie z Putinem w Budapeszcie. Viktor Orbán zapewnia, że "wszystko załatwi"
Spotkanie z Putinem w Budapeszcie. Viktor Orbán zapewnia, że "wszystko załatwi"