Namierzono "dziuple" z podrobionymi biletami ZTM
Stołeczni mundurowi namierzyli miejsca dystrybucji fałszywych biletów komunikacji miejskiej. W stolicy do obiegu wprowadzono ponad 10 tysięcy takich podróbek
11.04.2014 17:48
Jak odkryli warszawscy policjanci, fałszywe bilety były rozprowadzane w małych lokalach na Bemowie i Pradze Południe. Policjanci, którzy przeszukali lokale znaleźli około 50 podróbek - donosi rozgłośnia radiowa RMF FM.
Czytaj również: 7,7 tys. osób z nielegalnie zakodowanymi biletami ZTM!
Okazuje się, że podróbki bardzo trudno rozpoznać, bo znajdująca się na nich grafika niemal nie różni się od tej na prawdziwych biletach. Do sklepów i kiosków mogło trafić w sumie nawet 12 tysięcy podrobionych biletów.
Zarząd Transportu Miejskiego złożył już zawiadomienie do prokuratury. Śledczy wszczęli postępowanie sprawdzające.
Dla ZTM oznacza to straty w wysokości co najmniej 180 tysięcy złotych. "Skala fałszerstwa jest ogromna. To jest kilkanaście tysięcy biletów fałszywych wprowadzonych, czy wykorzystanych przez pasażerów, w większości wypadków nieświadomych, którzy po prostu kupili bilet i go skasowali, jak się później okazało bilety były sfałszowane - powiedziała w rozmowie z RMF MAXXX Magdalena Potocka z Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.
Jak dodaje, pasażerowie trafiają również na bilety, których w ogóle nie da się skasować. Na kasowniku możepojawić się komunikat "bilet niewyraźny". Wtedy najlepiej zgłosić sprawę do jednego z Punktów Obsługi Pasażerów:
"Przyjść z tym biletem, pokazać, jaki bilet kupiliśmy, gdzie go kupiliśmy i wtedy też będziemy mogli podjąć odpowiednie środki. Niestety może też się zdarzyć, że dana osoba zostanie zatrzymana przez kontrolera i wówczas, niestety, w środkach komunikacji obowiązują bilety wyemitowane przez ZTM. Bilety fałszywe nie są takimi biletami, więc może się też tak zdarzyć, że pasażer dostanie wezwanie do zapłaty za jazdę bez ważnego biletu. Przypominam, że w takich sytuacjach zawsze pasażer może też odwołać się, a właściwie złożyć reklamację. Każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie" - ostrzega Magdalena Potocka.
Jak podaje ZTM, podrobione bilety doboweróżnią się od oryginalnych przede wszystkim numerem seryjnym oraz hologramem. 11-cyfrowy numer seryjny na bilecie oryginalnym jest wykonany metodą kropkowaną, a na fałszywym linią ciągłą. W napisie „ZTM Warszawa”, umieszczonym na hologramie biletu oryginalnego – w przeciwieństwie do fałszywego – nie zostały zastosowane czarne kontury liter.
Więcej: Uwaga na fałszywe dobowe!