Na Żoliborzu pojawiły się karne naklejki. "Nie zajmuj miejsca należnego lokalnym mieszkańcom!"

Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oskarża o akcję... żoliborskiego radnego. - To pomówienia - mówi w rozmowie z naszą reporterką.

Obraz
Karolina Kołodziejczyk

Na szybach samochodów zaparkowanych na warszawskim Żoliborzu pojawiły się nietypowe naklejki. "Żoliborz dla Żoliborzan. Nie zajmuj miejsca należnego lokalnym mieszkańcom!" - czytamy na wlepce. Sprawę nagłaśnia Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, wskazując na to, że za akcją mogą stać osoby powiązane z żoliborskim radnym.

OMZRiK opublikowało fotografię naklejki na swoim profilu na Facebooku. - Skrajny nacjonalizm zaczyna się od takich "niewinnych" akcji wyrzucania innych za niewłaściwą rejestrację. Potem idzie już gładko - czytamy w poście.

- Drodzy "prawdziwi żoliborzanie" Warszawę odbudowywała cała Polska jako stolicę swojego państwa. Gdyby nie ci ludzie z Rzeszowa, Radomia i Kielc mieli byście kupę gruzu w nie wasze miejsca parkingowe - podkreśla Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. * *

Początkowo Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych wskazywał na to, że w akcję mogą być zaangażowane osoby ze środowiska żoliborskiego radnego Tomasza Michałowskiego. - NOWY POMYSŁ PRAWICOWYCH RADNYCH Z ŻOLIBORZA - BĘDĄ WYRZUCAĆ Z DZIELNICY PRZYJEZDNYCH - zatytuowali w ten sposób fotografię (pisownia oryginalna - przyp. red.).

Reporterka WawaLove.pl skontaktowała się ze wspomnianym radnym. Michałowski nie krył zaskoczenia postem OMZRiK i dementuje informację podaną na Facebooku. - Nie jest to moja inicjatywa i nie wiem, kto ją organizuje. Są to pomówienia. Owszem, wielokrotnie mówiłem, że jednym ze sposobów rozwiązania największego problemu w miasta stołecznego Warszawa jest wprowadzenie rozwiązań systemowych - podkreśla.

Co to oznacza? Michałowski tłumaczy, że chodzi o wprowadzenie bezplatnej komunikacji w godzinach szczytu, czy winiety dla rejestracji spoza Warszawy, czy "charging zones", które funkcjonują w całej Europie. - Na przykład w Londynie, jeśli ktoś chce wjechać do Londynu płaci 11,25 funta - opowiada radny.

- Temat poruszony przez tą nalepkę jest istotny, tak samo jak pomysł wprowadzenia do Warszawy stref wjazdowych. O tym mówię od dwóch lat, mówiłem o tym podczas konsultacji w sprawie budowy mostu Krasińskiego, podczas sesji Rady Miasta, podczas dyskusji o smogu. Ale na pewno nie w takiej formie, jak tak ukazana na naklejce - powtarza Tomasz Michałowski.

AKTUALIZACJA: Jak udało nam się dowiedzieć, Tomasz Michałowski skontaktował się z właścicelami Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Po upomnieniu wpis na Facebooku zmienił się i nie ma wzmianki o radnym z Żoliborza. Niemniej, pod postem wciąż możemy zauważyć komenatrze, które wskazują na to, że OMZRiK początkowo sugerowało, iż w akcję dystrybucji nalepek zaangażowane były osoby ze środowiska Michałowskiego.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Wypadek kolumny J.D. Vance'a. Policjant w stanie krytycznym
Wypadek kolumny J.D. Vance'a. Policjant w stanie krytycznym
Niemieckie media: Pomimo sukcesów Tusk może stracić władzę
Niemieckie media: Pomimo sukcesów Tusk może stracić władzę
Wjechał autobusem w ludzi. Szwedzka prokuratura wypuściła go z aresztu
Wjechał autobusem w ludzi. Szwedzka prokuratura wypuściła go z aresztu
Groźby w sieci pod adresem Nawrockiego. Policja zatrzymała mężczyznę
Groźby w sieci pod adresem Nawrockiego. Policja zatrzymała mężczyznę
Kaczyński wysyła sygnał Konfederacji? "Nie wykluczamy żadnych sojuszów"
Kaczyński wysyła sygnał Konfederacji? "Nie wykluczamy żadnych sojuszów"
Nie żyje wdowa po pierwszej ofierze Czarnobyla. Zełenski zareagował
Nie żyje wdowa po pierwszej ofierze Czarnobyla. Zełenski zareagował
Dramatyczna akcja służb. Wyłowili z wody dwie wędkarki
Dramatyczna akcja służb. Wyłowili z wody dwie wędkarki
Ukraina siada do stołu z Rosją. Ruszyły rozmowy o wymianie 1200 jeńców
Ukraina siada do stołu z Rosją. Ruszyły rozmowy o wymianie 1200 jeńców
Wypadek przy wycince drzew. Nie żyje mężczyzna
Wypadek przy wycince drzew. Nie żyje mężczyzna
Radosław Sikorski o zagrożeniu ze strony Rosji. "Prędzej będziemy jeść trawę"
Radosław Sikorski o zagrożeniu ze strony Rosji. "Prędzej będziemy jeść trawę"
Pobity i martwy na ulicy. Policja zatrzymała dwie osoby
Pobity i martwy na ulicy. Policja zatrzymała dwie osoby
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]