Na Lotnisku Chopina powstanie strefa Kiss&Fly
Kierowca będzie miał 7 minut na pożegnanie i podarowanie "buziaka"
Zmiany w strefie parkingowej na lotnisku Chopina. Zwiększyła się liczba miejsc postojowych, a odwożący pasażerów mogą podjechać pod sam terminal. Już w styczniu ruszy też strefa Kiss&Fly.
Lotnisko Chopina wychodzi w ten sposób na przeciw potrzeb pasażerów. Do tej pory tuż pod terminalem ciężko było znaleźć wolne miejsce parkingowe. Dlatego od początku grudnia kierowcy mają do swojej dyspozycji też jezdnię położoną najbliżej hali odlotów. Dotychczas była ona zarezerwowana wyłącznie dla taksówek .
Dodatkowo przed terminalem wyznaczono nowe miejsca, na których można postawić samochód. Do tej pory ich liczba wynosiła 34, teraz jest ich 89. Umieszczono je po obu stronach jezdni. Środek pozostał wolny i służy ruchowi przelotowemu. Jednak postój na tych miejscach jest ograniczony czasowo i nie może wynosić dłużej niż 1 minutę. W przeciwnym razie kierowcy grozi odholowanie pojazdu.
Więcej miejsc parkingowych, gdzie postój nie jest limitowany, znajduje się w najbliższym sąsiedztwie terminala. - Cenniki parkingów dostosowane zostały do potrzeb kierowców i umożliwiają pozostawienie auta zarówno na krótsze, jak i dłuższe okresy – parkowanie na okres do 30 min. kosztuje tylko 5 zł - czytamy na stronie lotniska Chopina.
Głównym celem wprowadzonych zmian jest poprawa bezpieczeństwa i płynności ruchu wokół terminalu, a także jak najlepsze wykorzystanie okolicznej infrastruktury. - Chcemy, aby każdy pasażer mógł wygodnie podjechać na lotnisko, a równocześnie chcemy uniknąć korków i zatorów przed terminalem – wyjaśnia Grzegorz Michorek, dyrektor pionu handlowego Lotniska Chopina .
Zmiany związane są z planami wprowadzenia na lotnisku strefy Kiss&Fly, gdzie kierowcy będą mogli pożegnać się ze swoimi bliskimi. Strefa ma zostać uruchomiona na początku stycznia. Pierwsze zapowiedzi mówią, że postój na jej terenie nie będzie mógł przekroczyć 7 minut. Jednak na razie lotnisko nie zdradza szczegółów jej funkcjonowania.
Źródło: Lotnisko Chopina/Wawalove
(oprac. MO)
Przeczytajcie też: To nie był gaz. Na Pradze wybuchła bomba
