RegionalneWarszawaMiejscy aktywiści apelują do ratusza ws. smogu. "Nie mamy płuc z żelaza"

Miejscy aktywiści apelują do ratusza ws. smogu. "Nie mamy płuc z żelaza"

Domagają się zmian.

Miejscy aktywiści apelują do ratusza ws. smogu. "Nie mamy płuc z żelaza"

Organizacja Miasto jest Nasze wystosowała pismo do władz Warszawy, w którym apelują o zmianę poziomów alarmowania mieszkańców o złej jakości powietrza. W akcję zaangażowanych jest ponad 1000 mieszkańców.

W czwartek MJN złożyło petycję podpisaną przez ponad 1000 mieszkańców, w której zwracają się do prezydent Warszawy- Hanny Gronkiewicz-Waltz o podjęcie konkretnych działań w walce ze smogiem. Autorzy tekstu domagają się wcześniejszej informacji o poziomie zanieczyszczenia powietrza.

"Wzywamy Panią, by wszelkimi dostępnymi środkami włączyła się Pani w budowanie świadomości problemu zanieczyszczonego powietrza na terenie Warszawy. Apelujemy o dostarczanie mieszkańcom rzetelnej i jednoznacznej informacji o zagrożeniu. Zwracamy przy tym uwagę, że wynikające z przepisów polskiego prawa poziomy informowania i alarmowania o poziomie pyłów w powietrzu nie przystają do poziomów określonych w przepisach innych państw Europy i w żaden sposób nie spełniają swej podstawowej roli, jaką jest ochrona przed zagrożeniem" – pisze MJN.

Zanieczyszczona Warszawa

Jak podkreślają autorzy petycji, Polska ma najbardziej liberalne zasady określania poziomów informowania mieszkańców o pyłach w powietrzu w stosunku do innych państw UE. Należy tu zwrócić uwagę, że to właśnie w naszym kraju zanieczyszczenie jest największe.

W lutym w warszawskiej siedzibie Komisji mieszkańcy zostawili skargę w sprawie smogu podpisaną przez 24 tysiące osób. - Skala zanieczyszczeń jest ogromna, co jest szkodliwe dla zdrowia człowieka - mówiła wówczas Anna Ogniewska Greenpeace Polska.

"Polska ma najbardziej zanieczyszczone powietrze w Europie. Co roku z powodu smogu w naszym kraju przedwcześnie umiera blisko 50 tys. osób. Mamy dosyć bezczynności kolejnych rządów i stawianiu węgla ponad zdrowiem obywateli. Apelujemy do Komisji Europejskiej o pilne zajęcie się problemem łamania przez Polskę unijnych norm jakości powietrza, szczególnie w zakresie przekroczeń norm rakotwórczego benzo(a)pirenu" - fragment skargi, jaką złożono w Komisji Europejskiej" - pisało Greenpeace

- Czy Warszawiacy mają płuca z żelaza, że mogą być alarmowani o smogu dopiero gdy stężenia są cztery razy wyższe niż np. w Paryżu? – pyta Maciej Czapliński, autor petycji MJN. – Warszawa natychmiast powinna prowadzić własne zasady informowania. Prawo umożliwia to władzom miasta, nie muszą czekać na ustawy – dodaje.

Dla przypomnienia autorzy podają, że poziom informowania dla pyłów PM 10 wynosi obecnie 200 μg/m3, a alarmowy 300μg/m3. Żądają zmian na 10-20 μg/m3 , w przypadkach alarmowych 100 μg/m3.

WawaLove.pl skontaktowało się w tej sprawie ze stołecznym ratuszem.

- Od jakiegoś czasu przygotowujemy się też do tego, aby w nadchodzącym sezonie grzewczym informować w przypadku prognozowanej możliwości przekroczenia stężeń dobowych pyłu zawieszonego PM10 wynoszących 80 mg/m3 i 100 mg/m3 informowała Agnieszka Kłąb, ze stołecznego ratusza. - Prowadzimy również prace nad Warszawskim Indeksem Powietrza (WIP). Jednym z zadań WIP będzie szerokie, bieżące informowanie mieszkańców o stanie powietrza w mieście. W celu realizacji tego zadania powstanie specjalna strona internetowa oraz aplikacja mobilna. Znajdą się tam informacje o stanie jakości powietrza oraz zalecenia dla mieszkańców – jak postępować w przypadku wystąpienie wysokich stężeń zanieczyszczeń. Udostępnianie informacji szczególnie uwzględni potrzeby osób wrażliwych na podwyższone stężenia zanieczyszczeń powietrza (dzieci i osób w podeszłym wieku, osób cierpiących na schorzenia układu oddechowego lub krążenia) - dodała Kłąb.

Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)