Marsz Niepodległości. Warszawa. Ratusz: bez zezwolenia to wykroczenie drogowe
Stołeczny ratusz odniósł się do pomysłu organizacji "zmotoryzowanego" Marszu Niepodległości. Jeśli organizatorzy marszu nie uzyskają odpowiedniego zezwolenia w ratuszu - a jest prawdopodobne, że nie zdążą - przejazd będzie stanowił wykroczenie drogowe - brzmi stanowisko władz Warszawy.
09.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 07:47
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował w niedzielę wieczorem, że w tym roku Marsz Niepodległości będzie "zmotoryzowany".
- W tym roku, mając na uwadze bezpieczeństwo naszych uczestników, a przede wszystkim weteranów, którzy co roku nam towarzyszyli, zdecydowaliśmy się zmienić formułę naszego wydarzenia. 11 listopada zapraszamy wszystkich Polaków do tego, aby przyjechać do Warszawy na rondo Romana Dmowskiego samochodami i motocyklami - czytamy w oświadczeniu stowarzyszenia.
Marsz Niepodległości. Warszawa. Organizator powinien mieć decyzję
Rzeczniczka stołecznego ratusza Karolina Gałecka w rozmowie z PAP podkreśliła, że zgodnie z przepisami, przejazdu samochodowego nie można uznać za zgromadzenie. Jeśli do przejazdu doszłoby bez właściwej decyzji, będzie to wykroczenie drogowe.
- Natomiast w sytuacji, w której będzie zorganizowany przejazd samochodowy zajmujący jakiś teren, to zgodnie z przepisami organizator powinien mieć decyzję Biura Polityki Mobilności i Transportu - czyli organu, który zarządza ruchem w Warszawie - na wykorzystanie drogi w sposób szczególny. Procedura uzyskania zezwolenia na wykorzystanie drogi w sposób szczególny zajmuje do 30 dni - w tym momencie, nawet gdyby organizator złożył taki wniosek, to jest mało prawdopodobne, że do środy że wyrobi się ze wszystkimi niezbędnymi formalnościami - tłumaczyła Gałecka.
W piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie wyraził zgody na organizację Marszu Niepodległości. Trzaskowski uzasadniał, że decyzję podjął po zasięgnięciu negatywnej opinii sanepidu w tej sprawie. Podkreślił, że opinia ta wskazuje na trudną sytuację epidemiczną szczególnie w Warszawie i na Mazowszu.
Na rozpatrzenie czeka złożone przez pełnomocników Stowarzyszenia Marsz Niepodległości zażalenie na postanowienie sądu I instancji utrzymujące decyzję prezydenta Warszawy.
Pełnomocnicy Stowarzyszenia Marsz Niepodległości złożyli do sądu apelacyjnego zażalenie na postanowienie sądu I instancji. Sąd ten utrzymał decyzję Rafała Trzaskowskiego o zakazie organizacji planowanego na 11 listopada marszu.