Marsz Niepodległości. "Naszego wspólnego święta nie oddamy narodowcom"
Co w tym roku wydarzy się 11 listopada w Warszawie? Czy znów petardy będą wlatywały do okien i na balkony, na których wiszą tęczowe flagi? Prezydent Rafał Trzaskowski obiecuje, że zrobi wszystko, by w 2021 roku do takich żenujących ekscesów nie dochodziło.
21.10.2021 18:27
- Nie wyobrażam sobie, żeby nasze wspólne święto zostało oddane narodowcom - powiedział w czwartek Rafał Trzaskowski, gdy podczas wizyty w Sopocie pytany był przez dziennikarzy, jak przebiegać będzie Święto Niepodległości w tym roku. Prezydent Warszawy zapewnił, że nie odda tego dnia tym organizatorom wydarzenia, którzy niedawno zagłuszali występy Powstanek Warszawskich podczas manifestacji wsparcia dla Unii Europejskiej.
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości zaprasza już na marsz. Ma się rozpocząć tradycyjnie na rondzie Dmowskiego o godzinie 13. Organizatorzy planują przemarsz Al. Jerozolimskimi do ronda Charlesa de Gaulle'a , a potem przez most Poniatowskiego na błonia Stadionu PGE Narodowy.
Ale, jak podaje "Gazeta Stołeczna", przemarsz na tej właśnie trasie zaplanowała i zgłosiła już formalnie grupa "14 kobiet z mostu". To inicjatywa, utworzona przez kilka organizacji, między innymi Obywateli RP, Warszawski Strajk Kobiet oraz Jedzenie zamiast Bomb z Płocka.
Marsz Niepodległości. "Naszego wspólnego święta nie oddamy narodowcom"
Najprawdopodobniej Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, które zgody na organizację marszu miało ważne do 2020 roku, liczy na to, że wojewoda mazowiecki przedłuży te certyfikaty dotyczące zgromadzenia także i na 2021.
- Na ulicach Warszawy, która tak została doświadczona przez wojnę, nie ma miejsca na takie działania i takie hasła, jakie podnoszą organizatorzy marszu. Nie ma miejsca na symbole i takie zachowania, którymi świadkami byliśmy choćby podczas ostatnich dni, kiedy zagłuszane były bohaterki Powstania Warszawskiego - powiedział prezydent stolicy.
Zobacz także