Marsz Niepodległości bez policji? Tego chcą narodowcy
Organizatorzy marszu do ochrony chcą wyznaczyć własną straż
Organizatorzy Marszu Niepodległości chcą, aby ochroną wydarzenia zajęła się w tym roku ich własna straż, a nie policja. Rano złożyli w ratuszu zgłoszenie o zgromadzeniu. Liczą, że weźmie w nim udział ok. 50 tysięcy osób - dowiadujemy się z rozgłośni radiowej RDC .
Krzysztof Bosak ze stowarzyszenia “Marsz Niepodległości” powiedział w radiu, że szkolenia członków specjalnej straży już trwają:
Straż będzie wykonywać polecenia przewodniczącego zgromadzenie w ramach ustawy. Co do policji, to tam gdzie jej nie było w zeszłym roku to było spokojnie. Stąd nasz apel, aby na samym marszu się nie pojawiała. Jeśli policjanci tego dnia muszą pracować w Warszawie to niech trzymają się na pewien dystans.
Prezes stowarzyszenia “Marsz Niepodległości” Witold Tumanowicz już dziś apeluje do uczestników o zachowanie spokoju i mówi, że jeśli ktoś zamierza wszczynać awantury to lepiej, żeby został w domu. "Zależy nam na tym, aby w tym roku Marsz Niepodległości przebiegł pokojowo".
Marsz Niepodległości odbywa się co roku 11 listopada. Przemarsz z okazji Święta Niepodległości organizuje również prezydent Bronisław Komorowski. Uczestnicy Marszu Niepodległości nie zamierzają jednak przyłączyć się do inicjatywy prezydenta. Uważają, że wszyscy patrioci powinni przyjść na ich - a nie prezydencki - marsz.
Organizatorzy Marszu Niepodległości nie podają na razie trasy przemarszu do publicznej wiadomości, jednak zapewniają, iż przebiegnie ona przez centrum miasta. Uważają, że przedwczesne jej podanie mogło by spowodować próbę zakłócenia organizacji lub przebiegu imprezy.
W 2012 roku po zamieszkach , do których doszło** podczas Marszu Niepodległości zatrzymano 176 osób. Uczestnicy marszu zdemolowali słupki uliczne, chodniki, przystanki. Rzucano kamieniami i kostką brukową. Policja użyła między innymi gazu łzawiącego oraz gumowych kul, a **rannych zostało 22 mundurowych.