Lotnisko Chopina. Samolot do Bukaresztu dwukrotnie zawracał. Powodem usterka
Niedzielny samolot z Warszawy do Bukaresztu został zawrócony na Lotnisko Chopina. W ciągu ostatnich dni to już kolejna usterka tej maszyny.
Chodzi o samolot Embraer E170STD, należący do Polskich Linii Lotniczych LOT. Rejs z Warszawy do Bukaresztu zaplanowany był na niedzielę po godzinie 14, jednak po starcie maszyna została zawrócona na stołeczne lotnisko.
Informacje potwierdził w rozmowie z portalem TVN Warszawa rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski, który przekazał, ze powodem takiej decyzji była drobna usterka techniczna wykryta zaraz po starcie.
- Usterka musi zostać odnotowana przez mechanika, a w Bukareszcie niestety nie ma mechaników, którzy są uprawnieni do obsługi tego samolotu i musieliby czekać na przylot mechanika z Warszawy – powiedział Moczulski.
Incydent na pasie startowym. Nie mogli uwierzyć własnym oczom
Lotnisko Chopina. Usterki samolotów i potrącenie zająca
Jak dowiedział się portal, jest to ten sam samolot, który równo tydzień temu także musiał wrócić na Lotnisko Chopina. Wówczas także chodziło o niewielką usterkę.
Przypomnijmy, że podobna sytuacja miała miejsce w ostatni wtorek, kiedy samolot LOT Dash 8-400 lecący z Warszawy do Zielonej Góry dwukrotnie wracał na warszawskie lotnisko. Chwilę po starcie na pokładzie maszyny została wykryta usterka techniczna. Po powrocie na lotnisko podróżni przesiedli się do drugiego samolotu, który został podstawiony. Jednak i tym razem piloci bardzo szybko podjęli decyzję o zawróceniu, ponieważ na pasie startowym tuż przed wylotem doszło do potrącenia zająca.