"Kamieńico" uratowane. Mieszkańcy wywalczyli wpis do rejestru zabytków

Miejscy aktywiści nie dali za wygraną i postanowili ocalić zabytkowy budynek. W ciągu 1,5 miesiące zebrali 2000 podpisów w tej sprawie.

Obraz
Katarzyna Zając-Malarowska

Kamienica przy ul. Waliców 14 ze słynnym napisem "Kamieńico" jest ostatnim budynkiem w stolicy "pamiętającym" powstanie warszawskie, który do tej pory nie został odbudowany. Miejscy aktywiści zebrali 2000 podpisów, aby uratować go przed rozbiórką. Wojewódzki Konserwator Zabytków zgodził się wpisać go do rejestru zabytków.

Miejscy aktywiści nie dali za wygraną i postanowili ocalić zabytkowy budynek. W ciągu 1,5 miesiące zebrali 2000 podpisów w tej sprawie.

- Kamienica z charakterystycznym muralem widocznym od strony ul. Grzybowskiej ma wyjątkowo bogatą, choć trudną historię. Jest świadkiem dramatów getta warszawskiego (mieszkali tu m.in. artyści Władysław Szlengel i Menachem Kipnis) oraz powstania Warszawskiego. Jako jedna z nielicznych w okolicy przetrwała do dziś" - mówią aktywiści.

Budynek był zaniedbany przez właściciela i przez władze miasta. Jak mówią działacze, kamienicy groziła katastrofa budowlana. Powiatowa Inspekcja Nadzoru Budowlanego wydała wyrok: kamienicy nie opłaca się ratować, trzeba ją zburzyć. Jedyną szansą na jej ocalenie był wpis do rejestru zabytków. Aktywiście ze "Stowarzyszenia Wola Mieszkańców" oraz inicjatywy "Warszawa, której kiedyś nie będzie" postanowili stworzyć petycję.

- Pod naszymi postulatami podpisywali się nie tylko Warszawiacy - wsparcie popłynęło z całej Polski: Krakowa, Lublina, Wrocławia, Poznania i wielu innych miast. Petycję poparło też wiele organizacji i grup nieformalnych działających na rzecz warszawskiego dziedzictwa i historii - zaznacza Aneta Skubida, radna niezależna dzielnicy Wola, prezes Stowarzyszenia Wola Mieszkańców.

- Poza jak najszybszym wpisaniem kamienicy do rejestru zabytków, postulujemy także doprowadzenie budynku do stanu, który umożliwi bezpieczne jego zwiedzanie (wejście do wewnętrznej oficyny) i który godnie upamiętni tragiczną historię miejsca oraz jego mieszkańców - dodaje Grzegorz Niemczyk, prowadzący profil "Warszawa, której kiedyś nie będzie” i współorganizator akcji.

Jaka przyszłość czeka budynek? Pomysłów jest wiele. Może tam powstać: centrum kultury, muzeum Woli , centrum przedsiębiorczości, czy też wolnostojąca, zakonserwowana ruina.

Petycja skierowana została do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Jakuba Lewickiego i Stołecznego Konserwatora Zabytków Michała Krasuckiego, a także prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz Waltz i burmistrza Woli Krzysztofa Strzałkowskiego.

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Pokazali zdjęcia Nawrockiego z Białego Domu. Wiadomo nawet, co jadł
Pokazali zdjęcia Nawrockiego z Białego Domu. Wiadomo nawet, co jadł
O jego zachowaniu mówił cały świat. Biznesmen zatrudnił ochronę
O jego zachowaniu mówił cały świat. Biznesmen zatrudnił ochronę
Burze i deszcze. Co nas czeka w pogodzie na początku tygodnia?
Burze i deszcze. Co nas czeka w pogodzie na początku tygodnia?
Wielka obława w Bostonie. Dziesiątki zatrzymanych
Wielka obława w Bostonie. Dziesiątki zatrzymanych
Niezidentyfikowany obiekt w Polatyczach. Na miejscu pracują służby
Niezidentyfikowany obiekt w Polatyczach. Na miejscu pracują służby
Działo się w nocy. Znów jadą do Trumpa. Padła deklaracja ws. Rosji
Działo się w nocy. Znów jadą do Trumpa. Padła deklaracja ws. Rosji
W Portugalii to już plaga. Pojawiło się mnóstwo podpalaczy
W Portugalii to już plaga. Pojawiło się mnóstwo podpalaczy
Trump pojawił się na finale US Open. Tak zareagowali kibice
Trump pojawił się na finale US Open. Tak zareagowali kibice
Trump będzie rozmawiał z Putinem. "Nie jestem zachwycony"
Trump będzie rozmawiał z Putinem. "Nie jestem zachwycony"
Tragedia w Afryce. 11 osób nie żyje po ataku hipopotama
Tragedia w Afryce. 11 osób nie żyje po ataku hipopotama
Niemcy gromadzą żywność na wypadek wojny i kryzysów
Niemcy gromadzą żywność na wypadek wojny i kryzysów
Putin zaatakuje przy granicy z Polską? Ekspert ostrzega
Putin zaatakuje przy granicy z Polską? Ekspert ostrzega