WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Jest odpowiedź warszawskiego ratusza na wniosek o referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz

• Warszawski ratusz przeanalizował wniosek o referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz - donosi RMF FM
• Złożyło je stowarzyszenie Oburzeni
• Zdaniem urzędników, dokument spełnia wszystkie formalne wymogi
• Pod pismem podpisała się również sama prezydent Warszawy
• Wniosek o referendum jest pokłosiem afery reprywatyzacyjnej

Hanna Gronkiewicz-Waltz
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

Jak informuje RMF FM, aby referendum zostało rozpisane, potrzeba minimum 136 tysięcy podpisów mieszkańców Warszawy popierających jego organizację - tak wynika z szacunków stowarzyszenia Oburzeni. Tę liczbę będzie musiał jeszcze oficjalnie potwierdzić ratusz.

Oburzeni przyznają, że zebranie podpisów popierających organizację referendum nie będzie łatwe. Mają na to czas do 5 listopada.

PiS, Nowoczesna, Oburzeni. Kto jeszcze?

Referendum chcą także posłowie Nowoczesnej. Na razie jednak nie zamierzają pomagać Oburzonym w zbieraniu podpisów. Powód? Złożyli do rady miasta wniosek, aby to ratusz podjął uchwałę w sprawie referendum. Ten scenariusz jest jednak mało prawdopodobny - większość w radzie mają radni Platformy.

Odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz domagają się również politycy PiS, ale i ta partia nie zamierza dołączyć do Oburzonych. Jak mówił poseł Jacek Sasin: "nikt o to nie prosił, a poza tym to inicjatywa społeczna".

W 2013 roku zawiodła frekwencja

Aby wynik referendum był wiążący, musi wziąć w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy uczestniczyli w ostatnim wyborze prezydent Warszawy. W głosowaniu zorganizowanym przez Piotra Guziała w 2013 roku zawiodła frekwencja. W głosowaniu wzięło udział 343 732 osób. Około 45 tys. za mało.

94,86 procent głosujących opowiedziało się za odwołaniem prezydent Warszawy, przeciwnych było 5,14 procent. Ale podział głosów był w tej sytuacji drugorzędny.

W nowym referendum próg byłby niższy, bo frekwencja w wyborach w 2014 roku była niższa niż w tych w 2010 roku. Do urn musiałoby pójść ok. 330 tys. osób.

Po wybuchu afery reprywatyzacyjnej, jak donosił TVN24, możliwość referendum w Warszawie sugerowali politycy PO. Część kierownictwa partii była przekonana, że w stolicy, gdzie poparcie dla platformy jest duże, Hanna Gronkiewicz-Waltz wygra, co tylko umocniłoby partię.

Wybrane dla Ciebie

Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Rosyjskie drony nad Polską. "Eskalacja ze strony Moskwy"
Rosyjskie drony nad Polską. "Eskalacja ze strony Moskwy"
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny