Jaskółki wstrzymały budowę bulwaru nad Wisłą
Nadzór ornitologiczny wstrzymał pracę ciężkiego sprzętu!
Jaskółki brzegówki wstrzymały prace ciężkiego sprzętu podczas przebudowy bulwarów na Podzamczu, bo tam zbudowały gniazda - czytamy w gazeta.pl . Nadzór ornitologiczny wstrzymał pracę ciężkiego sprzętu. Ptaki zamieszkały w starym murze, wykorzystały szczeliny między poluzowanymi kamieniami, dziobami i pazurkami wykopały nory. Bystre ptaki wybrały tę część bulwaru, która została zrealizowana jeszcze przez Stefana Starzyńskiego.Czyli napiękniejszą. Chodzi o fragment na wysokości Zamku Królewskiego.
- Prawdopodobnie zaczęły sobie szukać nowego miejsca po rekultywacji hałd popiołu i żużlu przy elektrociepłowni Żerań. Lubią ostre skarpy, które tam zaczęły znikać, więc część jaskółek przeniosła się na lewy brzeg Wisły - powiedział portalowi Łukasz Poławski, ekspert z Zarządu Mienia.
Gdy przy budowie stanęły płoty, zniknęli stamtąd spacerowicze. Zrobiło sie - wbrew pozorom - spokojniej. Tę okazję natychmiast wykorzystały ptaki, które w szczelinach i niszach pobudowały sobie gniazda. Jak mói ekspert, zostały jeszcze tylko trzy z ok. 30 par. Wkrótce odlecą na zimowe ferie do Afryki.
Zresztą jaskółki to sympatyczny i niewielki problem tej budowy. O wiele poważniejsze są niewybuchy. Co jakiś czas znajdowano nowy, co wiązało się z ewakuacją wszystkich ludzi i kolejnymi opóźnieniami. Dodatkowym utrudnieniem był wysoki stan wód. Prace musiały poczekać aż woda opadnie.
Bulwar po przebudowie będzie mieć ok. 2 km. Ciągnął się będzie od ulicy Boleść aż do mostu Świętokrzyskiego. Powstanie tu promenada pieszo-rowerowa z pawilonami na wystawy i kawiarnie, sceny place, wodny plac zabaw, miejska plażą i fontanny. Pierwszy odcinek bulwarów między ul. Boleść a mostem Śląsko-Dąbrowskim będzie gotowy w połowie 2014 r., dalszy w stronę Centrum Nauki "Kopernik" powstanie do lipca 2015 roku.
Bulwary nad Wisłą miały zostać zrealizowane jeszcze przed wojną. Chciał tego prezydent Starzyński. Wojna przerwała inwestycję, a żadnej z późniejszych władz nie udało się jej zrealizować. Teraz prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz postanowiła dokończyć dzieło poprzednika: - Warszawa wróci nad Wisłę. - mówiła w jednym z wywiadów - Tego chciał Starzyński.