Jan Pietrzak: Łuk triumfalny ma być nowym symbolem Warszawy

W poniedziałek Jan Pietrzak był gościem Radia Gdańsk. Satyryk jest inicjatorem budowy łuku triumfalnego na Wiśle, łączącego oba brzegi rzeki. Pomnik ma upamiętniać 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej, którą obchodzić będziemy w przyszłym toku.

- To skandal, że Bitwa Warszawska nie ma w stolicy swojego pomnika, ale samorządowcy nie chcą go stawiać. Zajmuję się tym już pięć lat i samorządowcy chcieli ten temat utopić. Na szczęście zajął się tą sprawą rząd, premier Morawiecki i wicepremier Gliński zabrali się do tematu - podkreślił Jan Pietrzak. - Teraz to już musi stanąć pomnik, nie ma innego wyjścia, bo nasz rząd jest w tych sprawach zasadniczy - dodał.

Satyryk zdradził, że chciałby, aby w przyszłym roku został położony kamień węgielny pod budowę pomnika, bo wybranie najlepszego projektu w konkursie może trochę potrwać. - To ma być nowy symbol Warszawy. Chodzi o to, by nie był byle jaki - zaznaczył Pietrzak.

Satyryk bardzo krytycznie ocenił dotychczasowe rozmowy z samorządowcami stolicy. Stwierdził, że "nie wiedzą, że są łuki triumfalne na świecie" i "wielu samorządowców jest nierozgarniętych".

Pod koniec listopada stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki poinformował, że budowa pomnika Bitwy Warszawskiej rozpocznie się w 2020 r. na placu Na Rozdrożu. Uchwałę w tej sprawie podjęli warszawscy radni w lipcu tego roku.

W grudniu ma zostać ogłoszony konkurs na projekt pomnika, a wybór zwycięskiego projektu zakończy się do marca przyszłego roku. Budowa monumentu jest planowana na drugą połowę 2020 r.

Budowa łuku triumfalnego upamiętniającego bitwę z 1920 r. to inicjatywa Fundacji Towarzystwa Patriotycznego, której założycielem jest satyryk Jan Pietrzak.

Źródło: Radio Gdańsk

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl