"Gronkiewicz-Waltz jest matką chrzestną tego układu". Jest kolejny wniosek o referendum w sprawie odwołania prezydent
"Jeśli miasto było stać na reprywatyzację, to powinno wspomóc wszystkich pokrzywdzonych, którym zabierano mieszkania"
06.10.2016 14:29
Piotr Guział (Warszawska Wspólnota Samorządowa), Piotr Ikonowicz (Ruch Sprawiedliwości) oraz mieszkańcy niektórych sprywatyzowanych kamienic przygotowali nowy wniosek o referendum ws. odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska prezydenta Warszawy. Teraz mają 60 dni na zebranie 135 tys. ważnych podpisów poparcia.
Wniosek złożono w czwartek. Jak mówią wnioskodawcy, chodzi przede wszystkim o niedopełnienie obowiązków w sprawie warszawskiej reprywatyzacji .
Piotr Guział na dzisiejszym briefingu powiedział, że jest wielu kandydatów na przyszłego prezydenta, wymienia między innymi polityków Prawa i Sprawiedliwości, Nowoczesnej czy Platformy Obywatelskiej. Dodał, że każdy z nich będzie mógł z energią przystąpić do tego, żeby "miasto się rozwijało bez błędów, które Hanna Gronkiewicz-Waltz popełniała" i "bez przymykania oczu na przekręty". - Bez krycia układu przestępczego, bo dzisiaj Hanna Gronkiewicz-Waltz jest matką chrzestną tego układu - dodał Guział.
"Oburzeni" nie wykluczają, że dołączą
Wśród osób, które włączyły się w zorganizowanie referendum, są przedstawiciele stowarzyszeń lokatorskich i osoby, które osobiście dotknęła reprywatyzacja. Inicjatywę wspiera także lider Ruchu Sprawiedliwości Społecznej Piotr Ikonowicz, który powiedział, że "jeśli miasto było stać na reprywatyzację, to powinno wspomóc wszystkich pokrzywdzonych, którym zabierano mieszkania". - Nie widzę woli politycznej ze strony włodarzy miasta, żeby tę sprawę wyjaśnić i tym ludziom pomóc - mówił Piotr Ikonowicz.
Rzecznik Ratusza Bartosz Milczarczyk krytykuje działalność inicjatora referendum i mówi, że Piotr Guział jest znany głównie z tego, że buduje swoją karierę polityczną na inicjatywach, które mają niszczyć i wytwarzać chaos. Przypomniał też w 2014 roku, jako burmistrz Ursynowa, zrealizował 47 procent budżetu. - To był najgorszy rok w historii Ursynowa, wiele inwestycji było opóźnionych i nie realizowanych - powiedział Milczarczyk.
Trzy lata temu Piotr Guział zorganizował już raz referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy. Okazało się nieważne ze względu na zbyt małą frekwencję. Osobny wniosek o referendum ws. odwołania prezydent Warszawy złożyło kilkanaście dni temu stowarzyszenie Oburzeni , które zebrało na razie 20 tysięcy podpisów. Nie wyklucza jednak, że wesprze inicjatywę Guziała i Ikonowicza. Podobny wniosek złożyła też partia .Nowoczesna.pl.
Przeczytajcie też: Wyrył "Allah Akbar" na masce samochodu. Trafił w ręce policji