Na ulicy Matki Teresy z Kalkuty zauważono w czwartek rano młodą dziewczynę. Szła w kierunku ul. Św. Wincentego. Zapewne nie po to, by się w nim pomodlić, była bowiem... całkowicie naga. Ktoś wezwał straż miejską, która po szybkiej i brawurowej akcji złapała golaskę. Naguska była trzeźwa. Miała 21 lat. Jak się okazało, chodziło o zakład, którego warunkiem przegranej był ów, niecodzienny spacer.
Teraz, za wykroczenie dostała mandat - sto złotych.