Deskorolkarze zostają na placu Grzybowskim
Udało się porozumieć z sąsiadami i sportowcami korzystającymi z tej przestrzeni
Fani deskorolki upodobali sobie to miejsce po remoncie, gdy na placu Grzybowskim pojawiła się równa i gładka nawierzchnia, idealna do uprawiania ich ulubionego sportu. Bardzo szybko jednak doszło do konfliktu z mieszkańcami okolicznych bloków, głównie dlatego, że deskorolkarze lubili jeździć po placu także w bardzo późnych godzinach.
Po konsultacjach z mieszkańcami okolicznych budynków doszło do porozumienia. W lipcu ustalono, że na razie deskorolkarze pojeżdżą po placu Grzybowskim na próbę - przez trzy miesiące, na określonych zasadach. M*ogli korzystać tylko wyznaczoną 30-metrową alejką (bliżej jezdni przecinającej plac). Jeździli w określonych godzinach (do końca sierpnia między godz. 10 a 17, we wrześniu od 17 do 21), codziennie poza niedzielą.*
Po upływie 3-miesięcznego okresu próbnego wprowadzone zasady okazały się być strzałem w dziesiątkę! Czas obowiązywania porozumienia według ustalonych zasad zostaje przedłużony na kolejny rok - 2014.
Ten wyjątkowy kompromis osiągnięty w centrum Warszawy może znaleźć praktyczne zastosowanie w zarządzaniu przestrzeniami publicznymi w innych miejscach stolicy, gdzie przyjętą strategią jest raczej całkowite zakazywanie korzystania z placu przez miejskich sportowców bądź budowa oddzielnych przestrzeni. Jak się okazało, współpraca w miejsce zakazów jest możliwa i pozwala na rozwinięcie wielofunkcyjnego przeznaczenia przestrzeni publicznych.
Urząd Dzielnicy Śródmieście i Zarząd Terenów Publicznych dziękują sąsiadom pl. Grzybowskiego za otwartość na ten nieszablonowy projekt i prowadzą działania w kierunku realizacji wielu innych postulatów mieszkańców zgłoszonych w trakcie konsultacji. Wyrażają ponadto uznanie dla środowiska deskorolkowców za wykazaną przez jego członków samodyscyplinę w przestrzeganiu przyjętych zasad, ufając, że będzie ona kontynuowana w kolejnym etapie obowiązywania porozumienia.