Czterech śpiących "raczej nie wróci na Pragę"!
"Nie pasuje do nowego wyglądu okolicy"
Najsłynniejszy praski pomnik został zdemontowany na czas budowy centralnego odcinka II linii metra. Przy tej okazji miał zostać odrestaurowany, za co miasto zapłaciło prawie 2 mln złotych. Okazuje się, że pomnik może już nie wrócić na Pragę, nawet w miejsce, gdzie miał stanąć - tuż przy cerkwi. Z informacji, do których dotarła „Rzeczpospolita" wynika, że na razie nie ma planów ponownego ustawienia pomnika. W związku z z budową metra, pomnik na pewno nie pojawi się w tym roku. To nie wszystko. – Po wyborach samorządowych będzie nowa rada miasta i może ona zmieni uchwałę dotyczącą jego ustawienia – powiedział "Rz" rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk. Są na to duże szanse, bowiem powrotu pomnika nie chce nawet część rządzącej koalicji.
– Ta okolica będzie miała zupełnie inny wygląd i zyska nową jakość. Ten pomnik już do niej nie pasuje – powiedział „Rz" radny PO i szef komisji ładu przestrzennego Michał Czaykowski. Dodatkowo prawie 10 tys. mieszkańców stolicy podpisało się niedawno pod petycją przeciwko powrotowi pomnika .
Niektórzy radni uważają, że pomnik nie wróci jeszcze z innego powodu: - Przed wyborami najistotniejsze jest otwarcie II linii metra. - mówi "Rz" Radny PiS Jarosław Krajewski Ponowne ustawienie pomnika mogłoby "wzbudzić niepotrzebne kontrowersje" i "obniżyć rangę sukcesów obecnych władz".
Dokąd miałby trafić pomnik? Najprawdopodobniej na Cmentarz-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich , który znajduje się przy ul. Żwirki i Wigury 10. Jak poinformował Ryszard Kędzierski, radny dzielnicy Praga Północ, "Jest to najlepszy czas, żeby to załatwić. Pomnik wpisywał się w krajobraz Pragi , ale w aktualnej sytuacji, gdy będzie metro, dobrze byłoby, żeby pomnik nie budził kontrowersji. Dobrze byłoby, żeby trafił na Cmentarz Żołnierzy Radzieckich".
Pomnik "Czterech śpiących", czyli Braterstwa Broni to monument, który upamiętnia wspólną walkę żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego i Armii Radzieckiej podczas II wojny światowej. Rzeźba przedstawia w górnej części grupę trzech żołnierzy w akcji bojowej, zwróconych w kierunku zachodnim. W dolnej partii stoją czterej żołnierze, dwaj polscy i dwaj radzieccy. Cała czwórka, z pochylonymi głowami, pełni symboliczną, wieczną wartę. Sposób ich przedstawienia sprawił, że mieszkańcy Warszawy nazwali go „Czterech śpiących". Autorami obelisku są Rosjanie, którzy za swoją pracę otrzymali niemal 600 tys. dolarów !
Pomnik był pierwszym pomnikiem wzniesionym w Warszawie po zakończeniu wojny.
Przeczytajcie też: Joanna Erbel: "Obniżyć ceny biletów do 2 zł!"