Charakterystyczna budowla w Polsce świętuje 70. urodziny. Co warto wiedzieć o Pałacu Kultury i Nauki?
Pałac Kultury i Nauki (PKiN) to jeden z najbardziej rozpoznawalnych budynków w Polsce i ikona warszawskiego krajobrazu. Przez jednych uznawany za symbol przyjaźni polsko-radzieckiej, przez innych – za pomnik narzuconego systemu i sowieckiej dominacji. Niezależnie od ocen, jego historia i rola w życiu Warszawy są niepodważalne.
W 2025 roku Pałac Kultury i Nauki w Warszawie obchodzi swoje 70. urodziny. Choć przez dziesięciolecia budził mieszane uczucia, dziś trudno wyobrazić sobie panoramę stolicy bez jego charakterystycznej wieży. Wciąż pozostaje symbolem, który – mimo burzliwej przeszłości – wpisał się trwale w historię miasta i życia jego mieszkańców.
Co musisz wiedzieć?
- Dźwigi PKiN-u przejechały łącznie ponad 500 tys. kilometrów – to jak ponad 12 razy dookoła Ziemi.
- Taras widokowy na 30. piętrze (114 m) to popularna atrakcja turystyczna, otwarta codziennie od 10:00 do 20:00.
- W 2025 roku zorganizowano wystawę "WARSZAWA XXX", którą odwiedziło 1,5 miliona osób.
- Tego samego roku odbył się tu 72. Światowy Kongres Esperanto z udziałem 6 tys. osób z 70 krajów.
- Codziennie latem przez pałac przewija się średnio 40 tysięcy osób.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Łatwo jest obrazić Polaków". Czy Ukraińcy przeproszą za Wołyń?
Dar czy narzędzie propagandy?
Pałac Kultury i Nauki powstał w latach 1952–1955 jako "dar Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich" (ZSRR) dla Polski. Decyzja o jego budowie zapadła nie w Warszawie, lecz w Moskwie, a projekt stworzył radziecki architekt Lew Władimirowicz Rudniew – jeden z głównych twórców architektury socrealistycznej.
Oficjalne przekazanie budynku narodowi polskiemu miało miejsce 21 lipca 1955 roku. Klucze do pałacu otrzymał premier PRL Józef Cyrankiewicz z rąk ambasadora ZSRR. Uroczystość odbyła się w przeddzień rocznicy Manifestu PKWN – co nie było przypadkowe, lecz miało propagandowy wydźwięk.
Monumentalne rozmiary i architektoniczne inspiracje
PKiN mierzy 237 metrów i przez wiele lat był najwyższym budynkiem w Polsce i drugim w Europie. Nawiązuje do stylu siedmiu moskiewskich wieżowców, tzw. "Sióstr Stalina", ale projekt Rudniewa uwzględniał również inspiracje amerykańskimi drapaczami chmur oraz polskim dziedzictwem architektonicznym.
Elementy zaczerpnięte z renesansowego Zamościa, Teatru Wielkiego czy klasycystycznych kolumnad miały nadać budynkowi "narodowego" charakteru. Architektura PKiN-u to połączenie socrealizmu, modernizmu i art déco, co czyni go wyjątkowym w skali europejskiej.
Symboliczne znaczenie i kontrowersje
Choć pałac miał być symbolem przyjaźni, dla wielu Polaków pozostał znakiem sowieckiej dominacji. Powstał na gruzach ponad 170 kamienic, a jego monumentalna forma miała pokazać wyższość nowego porządku nad przedwojenną Warszawą.
Do dziś toczy się debata: czy PKiN jest pomnikiem obcej władzy, czy ważnym elementem dziedzictwa kulturowego? Pojawiały się pomysły jego wyburzenia, przebudowy, a nawet stworzenia w nim muzeum komunizmu.
W 2007 roku budynek został wpisany do rejestru zabytków, co zakończyło dyskusję o jego ewentualnej rozbiórce.
Centrum kultury i nauki przez dekady
Niezależnie od swojego politycznego dziedzictwa, PKiN spełniał (i nadal spełnia) rolę żywego centrum kulturalnego i edukacyjnego. W budynku działa obecnie 38 instytucji, w tym teatry, muzea, uczelnie i biura, w których pracuje i uczy się około 23 tysiące osób.
W legendarnej Sali Kongresowej odbywały się zjazdy PZPR, koncerty (m.in. Ella Fitzgerald, Paul Anka), a także wybory Miss Warszawy (1958 r., Zuzanna Cembrowska). Pałac odwiedziło już ponad 20 milionów osób.
Pałac Kultury i Nauki dziś i jutro
Choć powstał jako symbol systemu, który dawno odszedł, Pałac Kultury i Nauki wciąż odgrywa ważną rolę w życiu Warszawy. Organizowane są tu koncerty, targi, wystawy, kongresy i imprezy międzynarodowe.
Jego obecność w przestrzeni miejskiej nadal wzbudza emocje, ale dla wielu mieszkańców stał się punktem orientacyjnym, miejscem spotkań i nieodłącznym elementem panoramy miasta.
Pałac Kultury i Nauki im. Józefa Stalina to więcej niż tylko budynek. To symbol epoki, świadek historii, ale też aktywny uczestnik współczesnej kultury i życia społecznego. Niezależnie od tego, czy postrzegamy go jako dar, czy narzędzie propagandy, trudno wyobrazić sobie Warszawę bez jego charakterystycznej sylwetki.
Źródła: PKiN, Muzeum Historii Polski, Dzieje, Polskie Radio