Autobus potrącił rowerzystę na moście Poniatowskiego. "Żałuję, że nie wezwałem policji" [WIDEO]
- Byłem przekonany, że autobus zatrzyma się na przystanku, jechałem dalej po swoim pasie - mówi rowerzysta.
22.12.2016 17:24
Kierowca autobusu komunikacji miejskiej potrącił rowerzystę. Zajechał mu drogę, nie czekając na manewr rowerzysty, który chciał zjechać z buspasa. Kierowca odpiera zarzuty. Nagranie zostało zamieszczone w sieci.
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 7 rano na jezdni mostu Poniatowskiego w kierunku Centrum. Jak informuje serwis "Praga Południe na sygnale" - kierowca przegubowca zajechał drogę cykliście doprowadzając do uderzenia i przewrócenia się mężczyzny na ulicę. Szczęśliwie poszkodowany doznał tylko lekkiego urazu kolana i bez pomocy pogotowia ruszył w dalszą drogę. Teraz jednak zamierza zgłosić sprawę na policję.
- Byłem przekonany, że autobus zatrzyma się na przystanku, jechałem dalej po swoim pasie - mówi TVN Warszawa pan Tomasz. Tak sie jednak nie stało. Był to bowiem autobus linii 517, który nie ma tam przystanku.
- Według relacji kierowcy autobusu, rowerzysta uderzył pięścią w szybę od kabiny kierowcy po czym, w wyniku tego ruchu przewrócił się, a po chwili odjechał z miejsca zdarzenia, nie doznając żadnego uszczerbku na zdrowiu - informuje TVN Warszawa Igor Krajnow, rzecznik prasowy ZTM. - Należy podkreślić, że rowerzysta popełniał wykroczenie polegające na jeździe buspasem i blokowaniu ruchu autobusów. Kierowca autobusu, co widać na filmie, pokazał rowerzyście ręką gest, że powinien zjechać z buspasa - dodał Krajnow.
Z tą interpretacją nie zgadza się poszkodowany cyklista. - Wszystko wyjaśnia nagranie. Żałuję, że nie wezwałem na miejsce policji. Prawdziwość tej historii demaskuje to, że zaraz po zdarzeniu rozmawiałem z kierowcą. Poza tym ciężko nie użyć ręki do odepchnięcia się od 18-metrowego autobusu, w momencie kiedy próbuje mnie zepchnąć - mówi Tomasz.
Źródło: (Praga południe na sygnale/TVN Warszawa)