Aresztowano rodziców prezesa "Wolnych Konopi". Wieźli olej dla chorej na raka
"Chodzi o najbliższych, matkę oraz jej mamę, a moją babcię"
23.06.2015 09:22
Rodzice prezesa stowarzyszenia "Wolne Konopie" zostali aresztowani za przywiezienie do Polski ponad litra oleju z konopi. Jak powiedział WawaLove.pl ich syn Andrzej Dołecki - wyciąg sprowadzono dla jego chorej na raka trzustki babci.
Do zatrzymania doszło w ostatni weekend. Rodzicom Dołeckiego postawiono już zarzut "wewnątrzwspólnotowego przemytu dużej ilości środków odurzających". Grozi im nawet 15 lat więzienia.
W rozmowie z WawaLove.pl prezes "Wolnych Konopi" powiedział, że olej z konopi potrzebny jest głównie we wspomaganiu terapii chorych na nowotwór. "Chodzi o najbliższych, matkę oraz jej mamę, a moją babcię". Dołecki o sprawie poinformował także w mediach społęcznościowych.
Aresztowano moją Matkę i Ojca. Spędzą miesiące jak nie lata w więzieniu za to, iż próbowali nieść pomoc swoim najbliż...
Posted by Andrzej Dolecki on 20 czerwca 2015
Andrzej Dołecki od kilku lat walczy o legalizację marihuany w Polsce. To jeden z najstarszych działaczy wśród prolegalizacyjnych aktywistów. W maju 2012 roku sam też został aresztowany na trzy miesiące na podstawie - jak się później okazało - fałszywych zeznań plantatorów marihuany. Zeznali oni, że sprzedali Doleckiemu trzy kilogramy marihuany, co okazało się nieprawdą. Dołecki nie tylko został oczyszczony z zarzutów, sąd przyznał mu również 18 tys. zł zadośćuczynienia za niesłuszny areszt.
Pod koniec maja ulicami Warszawy przeszedł marsz zwolenników racjonalnej polityki narkotykowej organizowany przez stowarzyszenie Wolne Konopie. - Skoro ja palę i jestem przestępcą, to szef naszego rządu Donald Tusk, który również przyznał się do tego, że w młodości sięgał po marihuanę, również jest przestępcą! - krzyczeli rok wcześniej organizatorzy Marszu. Od wielu lat polityka wobec posiadania i palenia mariuhuany nie zmieniła się. Od 2001 roku za posiadanie marihuany zatrzymano w Polsce blisko 300 tys. osób.
Trybunał Konstytucyjny uznał w listopadzie ubiegłego roku, że "brak jest uzasadnienia dla zakazu posiadania marihuany, gdy jest to uzasadnione względami medycznymi". Zasygnalizował też sejmowi działanie ustawodawcze, zmierzające do uregulowania medycznego wykorzystania marihuany.
Przeczytajcie też: Warszawscy lekarze podają chorym dzieciom marihuanę. "Wyniki są obiecujące"