"Bardzo żałuję". Radna reaguje na wyciek nagrania z imigrantem
Sylwia Cisoń, radna z Gdańska, przeprosiła za wulgaryzmy użyte w kłótni z taksówkarzem. "Bardzo żałuję i wiem, że nie powinno mieć to miejsca" - ogłosiła Cisoń, która poprosiła o zawieszenie w klubie radnych KO.
Co musisz wiedzieć?
- W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z kłótni Sylwii Cisoń z taksówkarzem, w którym radna używała wulgaryzmów.
- Cisoń przeprosiła za swoje słowa, tłumacząc, że były one wynikiem silnych emocji.
- Radna zawiesiła swoje członkostwo w Klubie Radnych Koalicji Obywatelskiej i partii Inicjatywa Polska.
Nagranie z kamery samochodowej, które trafiło do internetu, pokazuje ostrą wymianę zdań między Sylwią Cisoń a taksówkarzem. Radna zarzuciła kierowcy, że zawiózł ją pod zły adres, na co ten odpowiedział, że adres był wpisany niepoprawnie. W trakcie kłótni Cisoń użyła wulgaryzmów i zasugerowała, że kierowca powinien "wrócić do swojego kraju".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Manewry Zapad. Mieszkańcy Sokółki o zagrożeniach dla Polski
Jakie były reakcje radnej?
Sylwia Cisoń wydała oświadczenie, w którym przeprosiła za swoje zachowanie. "Bardzo przepraszam za wulgaryzmy oraz zbyt mocne słowa, których użyłam pod wpływem silnych emocji. Bardzo żałuję i wiem, że nie powinno mieć to miejsca" - napisała radna. Podkreśliła, że nagranie nie oddaje pełnego przebiegu sytuacji, a kierowca miał ją obrażać, pluć na nią i użyć gazu pieprzowego.
Co dalej z radną?
Cisoń poinformowała, że sprawą zajmuje się policja. Do czasu jej wyjaśnienia radna postanowiła zawiesić swoje członkostwo w Klubie Radnych Koalicji Obywatelskiej oraz w partii Inicjatywa Polska. "Poprosiłam o zawieszenie mojego członkostwa w Klubie Radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska i strukturach partii Inicjatywa Polska" - dodała.
Na wydarzenia związane z radną zareagowała wcześniej prezydent Gdańska. "Każda przemoc jest zła. Także ta wobec kobiet" - ogłosiła Aleksandra Dulkiewicz, która zapewniła, że "całym sercem solidaryzuje się z gdańską radną Sylwią Cisoń". Gdy do sieci wyciekło nagranie, na którym można usłyszeć, w jaki sposób Cisoń odnosi się do zagranicznego taksówkarza, Dulkiewicz zedytowała swój wpis.
"W związku z ujawnionym nagraniem, solidaryzuję się z każdą osobą, która jest ofiarą przemocy słownej, fizycznej i jakiekolwiek. Gdańsk jest miastem otwartym dla każdego, niezależnie z jakiego kraju pochodzi. Każda osoba, którą spotyka nierówne traktowanie, może zwrócić się do Gdańskiego Centrum Równego Traktowania" - dodała prezydent Gdańska.
Czytaj także: