Trwa ładowanie...

Warszawa. Łapówka dla burmistrza Włoch Artura W. Niespodziewane zachowanie tureckiego biznesmena

Jak ustaliła Wirtualna Polska, turecki biznesmen Sabri B., który miał przekazać 200 tys. złotych łapówki burmistrzowi Arturowi W. przed posiedzeniem w sądzie, który zdecyduje o tymczasowym areszcie zażyczył sobie tłumacza, który przetłumaczy akta sprawy. – Jest od 40 lat w Polsce i nagle zapomniał języka polskiego… – mówią nam śledczy.

Warszawa. Łapówka dla burmistrza Włoch Artura W.  Niespodziewane zachowanie tureckiego biznesmenaŹródło: PAP, fot: Radek Pietruszka
d1lmvi0
d1lmvi0

Jako pierwszy na sądowej sali w mokotowskim sądzie pojawił się burmistrz warszawskiej dzielnicy Włochy Artur W. O godzinie 13.00 decyzją sądu polityk został aresztowany na trzy miesiące.

W czwartek dowiedzieliśmy się kolejnych szczegółów poniedziałkowej akcji agentów CBA.

- Do przekazania pieniędzy doszło na jednym z parkingów w Raszynie na ul. Bliskiej. Turecki biznesmen Sabri B. podjechał mercedesem S klasy i przez uchylone okno służbowej skody, w której siedział Artur W., wrzucił reklamówkę z pieniędzmi. Kwota była odliczona – mówi nam osoba znająca kulisy sprawy.

Nieoficjalnie, była to druga transza łapówki, którą miał otrzymać Artur W. Pierwszą miał dostać kilka dni wcześniej. – Wtedy podjechał Lamborghini. A pieniądze miał otrzymać w kopercie – mówi nam nasz informator. Ile dokładnie, tego śledczy nie ujawniają. Mówi się również o kwocie 200 tys. złotych.

d1lmvi0

Zobacz też: Artur Zawisza potrącił rowerzystkę. Politycy nie przebierają w słowach

Jak ustaliła Wirtualna Polska, drugie posiedzenie sądu z udziałem tureckiego biznesmena może się niespodziewanie opóźnić. Nieoficjalnie, prawnicy Sabriego B. złożyli bowiem wniosek o dopuszczenie podczas posiedzenia tłumacza języka tureckiego. Miałby przetłumaczyć akta sprawy z języka polskiego na turecki. – Ostatnio turecki biznesmen mówił w wywiadzie, po polsku rzecz jasna, że żyje i pracuje w Polsce 40 lat. Nagle zapomniał naszego języka. To ewidentna gra na zwłokę – mówi nam jedna z osób znających kulisy sprawy.

W sieci bez problemu można znaleźć filmy z udziałem Sabriego B., na których płynnie mówi po polsku. Z akcentem, ale jednak.

d1lmvi0

Co ciekawe, o Sabrim B. zrobiło się głośno na początku tego roku, kiedy okazało się, że ktoś podstępem przejął jedną z jego spółek. W przypadku tureckiego biznesmena urzędnicy nie sprawdzili, czy nowe dane są prawdziwe. - Żyję i pracuję tu od niemal 40 lat. Byłem przekonany, że to praworządny kraj. A okazuje się, że wystarczy jeden oszust, by pozbawić człowieka ciężko wypracowanego majątku. I jak ja mam teraz ufać sądom? – pytał w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną”.

Sąd musi podjąć decyzję w sprawie aresztu dla tureckiego milionera do 15.41 w czwartek.

Przypomnijmy, łapówka od tureckiego biznesmena miała być zapłatą za wydanie korzystnych dla dewelopera decyzji - chodziło o nieruchomość przy ulicy Łopuszańskiej w Warszawie.

d1lmvi0

W środę burmistrz Włoch usłyszał "zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 200 tys. zł w związku z pełnieniem funkcji publicznej”. Zarzut wręczenia łapówki postawiono Sabriemu B.

Decyzją zarządu Platformy Obywatelskiej, Artur W. został usunięty z szeregów partii. W następnym tygodniu, na posiedzeniu rady dzielnicy Warszawa – Włochy ma zostać pozbawiony stanowiska burmistrza. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d1lmvi0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lmvi0
Więcej tematów