Warszawa. Awaria oczyszczalni ścieków "Czajka". Inspekcja sanitarna: w stolicy można pić wodę z kranu

Po awarii oczyszczalni ścieków "Czajka" w Warszawie władze miasta i służby zapewniają: woda z kranu w stolicy jest bezpieczna. – Można z niej korzystać w domach i restauracjach, ale kąpiel w Wiśle jest stanowczo zakazana – mówi WP Joanna Narożniak z mazowieckiej inspekcji sanitarnej.

Warszawa. Awaria oczyszczalni ścieków "Czajka". Inspekcja sanitarna: w stolicy można pić wodę z kranu
Źródło zdjęć: © East News | Jakub Kaminski/East News
Katarzyna Romik

29.08.2019 | aktual.: 30.08.2019 08:24

Wszystkie ujęcia wody pitnej są powyżej miejsca, gdzie ścieki wpływają do Wisły. Do awarii w warszawskiej oczyszczalni ścieków doszło we wtorek. Zakład "Czajka" znajduje się w północno-wschodniej części Warszawy, na Białołęce i odpowiada za ścieki lewobrzeżnej części miasta.

- Ujęcia wody dla miasta są pod dnem rzeki i znajdują się między 506 km a 509 km na Wiśle – przypomina Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie.

W specjalnym komunikacie napisano, że ujęcia wody "są 10 km powyżej miejsca zrzutu ścieków do rzeki, który odbywa się na wysokości 519 km. Parametry jakościowe wody dostarczanej mieszkankom i mieszkańcom Warszawy w żaden sposób się nie zmieniły."

Obraz
© MPWIK | mpwik

Inspekcja sanitarna: Warszawa nie musi obawiać się wody z kranu

Potwierdzają to służby sanitarno-epidemiologiczne. - Warszawa nie musi obawiać się picia wody z kranu. Źródła ujęcia wody pitnej dla stolicy są sprawdzone i są czyste. Dotychczasowe wyniki badań potwierdzają dobrą jakość wody dla Warszawy – podkreśliła w rozmowie z Wirtualną Polską Joanna Narożniak.

Zobacz także: Gowin o burzy wokół Ministerstwa Sprawiedliwości. Nowacka: więcej pokory

- W związku z sytuacją kryzysową, Powiatowy Inspektor Sanitarny w m.st. Warszawie podjął decyzję o interwencyjnej kontroli wody. Czyli mimo harmonogramu związanego ze stałym poborem wody do badania w ramach bieżącego nadzoru sanitarnego, od czwartkowego poranka będą codziennie pobierane próby wody na wyjściach do sieci i w punktach zlokalizowanych na terenie miasta oraz w ujęciu wody "Gruba Kaśka" (próba wody surowej z nurtu rzeki, która służy jako surowiec do produkcji wody przydatnej do spożycia) – tłumaczyła rzeczniczka mazowieckiej inspekcji sanitarnej.

- Docierają do nas sygnały o obawach zaniepokojonych mieszkańców. Pojawiają się mimo zapewnień władz Warszawy, że woda jest bezpieczna. Ludzie mają wątpliwości. Żeby je rozwiać, chcemy podać jak najnowsze informacje - podkreśla nasza rozmówczyni.

- Wyniki będą znane po ok. 48 godzinach od momentu przekazania wody do zbadania. Uzyskane informacje trzeba porównać z limitami, które są wskazane w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Wodę badamy pod kątem fizykochemicznym i mikrobiologicznym, zwłaszcza pod kątem obecności bakterii kałowych – o takim zanieczyszczeniu tu mówimy. Ścieki, które wypłynęły do Wisły pochodzą z gospodarstw domowych, nie są to ścieki przemysłowe – przypomniała Joanna Narożniak.

Rzeczniczka Mazowieckiego Inspektora Sanitarnego powtórzyła jeszcze raz: – Śmiało można korzystać z wody z kranu w Warszawie, tak jak dotychczas. Restauracje też mogą spokojnie działać. Woda jest bezpieczna – podkreśliła Joanna Narożniak.

Inspekcja sanitarna: kąpiele w Wiśle są zakazane

Przy okazji awarii oczyszczalni ścieków "Czajka" inspekcja sanitarna przypomina, że na Wiśle nie ma i przez całe lato nie było legalnie zorganizowanego kąpieliska na terenie Mazowsza. – A ponieważ ludzie często ignorują przepisy, nakazy i zalecenia, to kąpią się "na dziko" – mówi nasza rozmówczyni.

- Jeszcze raz powtarzam: nie można kąpać się w Wiśle. To jest rzeka niebezpieczna, mimo niskiego poziomu wody, bo jest susza. Ale ludzie korzystają z różnych dzikich miejsc i wypoczywają nad wodą, dzieci brodzą w rzece. Warto też zrezygnować z kajaków, żaglówek i innych aktywności sportowych, które wiązałyby się z koniecznością brodzenia w wodzie z Wisły. Ryby wyłowione z tak mocno zanieczyszczonej rzeki też nie muszą być okazem zdrowia – podkreśla.

Sanepid odradza również pojenie zwierząt wodą z Wisły. – Nie ma deszczówki i dopływu "świeżej" wody, więc lepiej, żeby nie korzystać z tej wody. To jest duża awaria, której nikt nie powinien zlekceważyć.

- Powołując się na zasłyszane słowa ekologów, miejmy nadzieję, że rzeka sama się oczyści, ale to może potrwać. Niestety, nie należy do najczystszych rzek w Polsce. Taka niestety jest prawda, że nie dbamy o naszą rzeczną królową – przyznaje.

Kąpieliska i miejsca okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli na innych akwenach czy rzekach na Mazowszu, np. Zegrze czy popularne rzeki, jak Wkra, Narew czy Bug – są bezpieczne i tam nie ma żadnego zagrożenia. – Te kąpieliska są bezpieczne. Niebezpieczeństwo jest związane tylko z kąpielą w Wiśle - uzupełnia nasza rozmówczyni.

W czwartek po południu do sytuacji związanej z awarią oczyszczalni ścieków odniósł się prezydent Warszawy. Rafał Trzaskowski ocenił, że sytuacji nie uda się szybko naprawić.

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (25)