Waloryzacja w 98` - zgodna z konstytucją
Przepisy ustawy budżetowej z 1998 r. które
regulowały zasady waloryzacji rent i emerytur są zgodne z
konstytucją - orzekł w poniedziałek Trybunał Konstytucyjny.
TK rozpoznawał skargę konstytucyjną Tomasza W. Zarzucił on ustawie budżetowej, że sposób wyliczania waloryzacji rent i emerytur powodował, że wypłaty te były na niskim poziomie. Jego zdaniem, łamie to konstytucyjną zasadę zabezpieczenia społecznego.
Tomasz W. zaskarżył też ustawę z 1996 r. o waloryzacji rent i emerytur. Według niego, system waloryzacji ustanowiony przez tę ustawę jest niezgodny z konstytucją.
Gdy inflacja wynosi 2%, a wzrost świadczeń 2,5%, to realnie wzrost świadczenia wynosi 0,5% - argumentował W. na poparcie swojej tezy. Według niego, taki sposób wyliczania waloryzacji nie gwarantuje obywatelowi zabezpieczenia społecznego i jest sprzeczny z konstytucyjną zasadą demokratycznego państwa prawa.
Trybunał nie podzielił tego poglądu. Podkreślił, że ustawa budżetowa z 1998 r. już nie obowiązuje.
Sędziowie TK uznali, że ustawodawca ma dowolność w ustanawianiu sposobu i zasad waloryzacji. Ten sposób naliczania nie musi być wyznaczony w sposób matematyczno-proporcjonalny. Najważniejsze jest bowiem, by ta waloryzacja miała miejsce i by kwota wypłaty nie była niższa niż minimum życiowe - mówił w uzasadnieniu przewodniczący składu orzekającego sędzia Stefan Jaworski.
Według TK, dopiero w przypadku niespełnienia tych wymogów, można by zarzucić ustawie niezgodność z konstytucją. Można się jednak zgodzić, że mechanizm waloryzacji ustanowiony w 1996 r. był daleki od ideału i w 1998 r. został zmieniony. Jednak należy pamiętać, że kwota waloryzacji jest uzależniona od stanu finansów państwa i możliwości budżetu - mówił sędzia Jaworski. (mon)