Walka z boreliozą na ostatniej prostej. Śląscy naukowcy o krok od przełomowego odkrycia

- Najważniejszym elementem badań jest spojrzenie w trochę inny sposób na ludzką krew. Potraktowaliśmy ją jak normalny materiał i wykorzystaliśmy technologię znaną z chemii – mówi Wirtualnej Polsce dr Andrzej Swinarew, adiunkt w Zakładzie Biomateriałów Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Naukowiec wskazuje, że dotychczasowe metody nie były tak doskonałe i miały niewielką wykrywalność bakterii odpowiedzialnych za wywołanie boreliozy.

- W obecnie wykorzystywanych badaniach diagnostycznych, efektywność jest na poziomie 50 proc., ponieważ bakterie mają wysoki tropizm tkankowy i szybko atakują narządy. Krętki Borrelia przebywają we krwi przez krótki czas, co może być przyczyną niepowodzenia stosowanych metod diagnostycznych. Nasz zespół badawczy szuka białek, znaczników, śladów w organizmie choroby przy zastosowaniu spektrometrii. Dzięki czemu udaje nam się wytypować białka w zarażonych organizmach - dodaje dr Swinarew.

Jeśli zespół naukowców potwierdzi skuteczność swojej metody w badaniach na żywych organizmach, efekt będzie przełomem w walce z boreliozą.

- Dzięki współpracy z dr hab. Krzysztofem Jasikiem ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach będzie możliwe przeprowadzenie badań na zwierzętach laboratoryjnych i w przyszłości - badań klinicznych na ludziach - zaznacza dr Andrzej Swinarew.

Kiedy możemy liczyć na pełen sukces? Jak twierdzi naukowiec, potrzeba jeszcze trochę czasu, ale do końca roku można spodziewać się przełomowych wiadomości.

Borelioza jest podstępną chorobą, a objawy zależne są od genogatunku bakterii i stadium zaawansowania choroby. Wśród najczęstszych symptomów wymieniane są: rumień wędrujący, zanikowe zapalenie stawów, bóle mięśniowo-stawowe, zapalenie stawów oraz objawy neurologiczne. Trwają prace w kierunku znalezienia markerów, które w przyszłości pozwolą usprawnić diagnostykę chorych na boreliozę oraz wdrożyć odpowiednią farmakoterapię.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .