Formuła 1 w Bahrajnie
Tysiące mieszkańców Bahrajnu nawoływało w tym roku do bojkotu zawodów Formuły 1. Wielu przeciwników zarzucało rządzącej monarchii, że wykorzystuje wyścig do celów wizerunkowych. Elitarne zawody motorowe mają według nich legitymizować sunnicką dynastię, która od dziesięcioleci rządzi państwem.
Wielu szyitów, którzy stanowią większość populacji tego wyspiarskiego królestwa, żyje w niedostatku. Nie mogą się pogodzić z tym, że władza, która na co dzień epatuje bogactwem, organizuje lukratywny wyścig.
W zeszłym roku w wyniku gwałtownych protestów poprzedzających zawody zginęło 35 osób (w tym pięciu policjantów). Wtedy Grand Prix Bahrajnu zostało anulowane. Jednak tym razem zawody odbyły się zgodnie z planem.
Na zdjęciu: przerobione logo Formuły 1 na jednym z miejskich murów.
Zobacz zdjęcia: Protesty przed GP Formuły 1 w Bahrajnie
(wp.pl/sol)