PolskaWaldemar Kuczyński: Ostatnia zmiana sztafety!

Waldemar Kuczyński: Ostatnia zmiana sztafety!

No i po rekonstrukcji. Jest nie tyle spóźniona, co stępiona, bo wielokrotnie zapowiadana i przesuwana. Nastąpiła w chwili, gdy normalne w takiej sytuacji zaciekawienie opinii publicznej przekształcało się w temat do dowcipów. I one pojawiły się na najszybszym dziś medium, na Twitterze, jak tylko ostatni kandydat na ministra skończył prezentację. To ograniczy skutek medialny wymiany ministrów; czy i jak poprawi notowania rządu i Platformy. Ale dobrze, że się stało, choćby dlatego, że kolejnej rekonstrukcji nie będzie i tematu do bezpłodnego wypełnianie papieru i "eteru" też.

Waldemar Kuczyński

21.11.2013 | aktual.: 21.11.2013 10:42

Nie było nic, czy rekonstrukcja zapowiada coś nowego w kursie politycznym rządu, poza użytym przez Premiera kilkakrotnie słowem "przyspieszenie". Ciekawe, jak to się skojarzy Prezesowi Kaczyńskiemu, bo "przyspieszenie" było głównym hasłem-taranem w wyrąbywaniu Lechowi Wałęsie drogi do prezydentury i w rozbijaniu rządu Tadeusza Mazowieckiego. Nie zdziwię się, jak poseł Błaszczak, albo inny wyznaczony z listy Hofmana, może on sam, oskarżą Tuska o plagiat. Więc będzie przyspieszenie z turbo w postaci ponad 300 miliardów złotych z kasy Unii Europejskiej.

Szczerze życzę tej zmienionej ekipie uznania opinii publicznej i utrzymania go do wyborów. Nie o wszystkich kandydatach mam coś do powiedzenia. Panią minister Kudrycką zastępuje Lena Kolarska, osoba właściwa w tej roli. Naukowiec z talentami organizacyjnymi. Panią Kluzik-Rostkowską kilkakroć spostponowałem w mediach za jej rolę w wybielaniu oblicza Jarosława Kaczyńskiego. Omal nie skończyło się to nieszczęściem w postaci jego prezydentury. Ale Opatrzność i mądrość wyborców czuwała. Nigdy nie wątpiłem w kwalifikacje Pani poseł i sądzę, że poradzi sobie w nowej dla niej roli. Elżbieta Bieńkowska, wielki talent i przyszłość. Bardzo dobra decyzja połączenia jej resortu z ministerstwem transportu i podniesienie jej pozycji do rangi wicepremiera. Pani Premier niech pani poprosi o tęgie obsadzenie resortu chłopcami i dziewczętami z ABW, by nie wsadzono Pani na minę jakimiś przekrętami, bo kasa gigantyczna i nie o wszystkim Pani może wiedzieć. Nowy minister finansów, młodość, ale nowoczesna wiedza ekonomiczna i
wiele lat praktyki na burzliwych rynkach finansowych. To nie jest osoba znikąd. Na pewno dobrze znana na rynkach, wiarygodna.

Życzę tej ekipie powodzenia, a Platformie odzyskania zaufania szczególnie wśród wyborców, którzy dziś zasilają "partię czekających", może głównie na to, że PO się poprawi. Na wyborczym polu walki gromadzą się hufce groźne dla Polski. Ostatnio już nie tak odległe od wzorów z lat 30. Zdobywszy władzę dążyć będą do wprowadzenia "demokracji regulowanej" przez wodza, decydującego, jakie prawa należą "narodowi" przezeń zdefiniowanemu, a jakie obywatelowi, podobnie definiowanego. To siły, które zdewastują niezły dziś obraz Polski w Unii Europejskiej i wzmocnią w niej tendencje rozkładowe. Pod zwodniczym, ale chwytliwym hasłem pełnej suwerenności, a prawdę mówiąc pełnej samotności Polski. Powrotu do Europy swobodnie masakrujących się państw, w której na prawie 300 lat zabrakło miejsca dla niepodległej Polski. Nie wolno tych sił dopuścić do sterów Rzeczpospolitej.

To jest w naszych rękach, ale jeszcze bardziej w rękach odnowionego rządu. Bo na razie tylko Platforma jest zdolna trzymać Polskę na kursie wolności i niepodległości. Ministrowie mają zadania konkretne, ale powinni mieć w głowie tę najważniejszą sprawę. Nie dopuścić szaleństwa do władzy w kraju. Swoją dobrą pracą. Powodzenia!

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (0)