Trwa ładowanie...
d3k24km
01-10-2010 03:50

Walczą z dopalaczami na wszystkie sposoby

Stawka większa niż życie - tak "Dziennik Polski" określa działania mające na celu uniemożliwienie dalszego działania sklepom sprzedającym szkodliwe substancje pod przykrywką wyrobów kolekcjonerskich.

d3k24km
d3k24km

Dziennikarze gazety ustalili w Urzędzie Kontroli Skarbowej, że w Małopolsce jest 35 sklepów z dopalaczami.

W samym Krakowie tylko w ubiegłym tygodniu do szpitala, z powodu zatrucia dopalaczami, trafiło czworo nastolatków w wieku 16-18 lat.

Krakowski radny Jakub Bator zaapelował, aby Straż Miejska legitymowała młodzież kupującą dopalacze. Ale jej rzecznik twierdzi, że straż nie ma takich, prawnych możliwości.

Prezes PKS-u w Nowym Targu nie czeka na polityków, ani na funkcjonariuszy służb porządkowych. Przed sklepem z dopalaczami postawił samochód techniczny, uniemożliwiając wejście przez drzwi. Teraz stoi tam śmietnik.

d3k24km

Z kolei Urząd Miasta w Oświęcimiu zapowiada utworzenie specjalnego zespołu, który zajmie się monitorowaniem handlu dopalaczami. Również inne lokalne samorządy próbują walczyć na własną rękę z tymi sklepami.

Minister Zdrowia obiecuje, że ustawa, która pozwoli wycofywać niebezpieczne substancje z handlu, wejdzie w życie w październiku.

Ministerstwo Zdrowia przygotowuje również ogólnopolską kampanię, informującą o zagrożeniach związanych z dopalaczami - dowiaduje się "Dziennik Polski".

d3k24km
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3k24km
Więcej tematów