Wakaty w warszawskiej policji. "Działamy w trybie awaryjnym"
Warszawska policja boryka się z potężną liczbą wakatów. - Policja w Warszawie działa w trybie awaryjnym - mówi szef stołecznych funkcjonariuszy Dariusz Walichnowski. KSP zamierza wprowadzić zmiany, które mają to zmienić.
09.09.2024 | aktual.: 09.09.2024 13:53
Policja w Warszawie boryka się z potężną liczbą wakatów. Na 10 tys. funkcjonariuszy brakuje 2,5 tys. ludzi. To znacząco utrudnia prace, m.in. wydłuża czas reakcji na interwencję.
- W liczbach to wygląda tak, że rozmawialiśmy o 10, 15, 20 minutach dotarcia na miejsce interwencji, czy zdarzenia na drodze. Dzisiaj zdarza się, że ten czas oczekiwania jest znacznie większy, dochodzi do 40 minut - mówi w rozmowie z RMF FM szef Komendy Stołecznej Policji Dariusz Walichnowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Policja w Warszawie działa w trybie awaryjnym - podkreśla.
KSP wprowadza zmiany
W KSP powstaje specjalny wydział doboru, który ma przyspieszyć proces rekrutacji mundurowych oraz zapewnić kandydatom lepszy dostęp.
Pomóc w zwiększaniu osób w garnizonie ma także otwarcie warszawskiego ośrodka szkolenia policji, co da możliwość przeprowadzenia szkoleń czy kursów podstawowych na miejscu. Wcześniej kandydaci musieli bowiem jeździć do Piły, Słupska czy Szczytna.
Czytaj więcej:
Źródło: RMF FM