Polska"Wakacje z agentem" - umorzono śledztwo

"Wakacje z agentem" - umorzono śledztwo

Warszawska prokuratura umorzyła śledztwo w
sprawie nieprawdziwych informacji dziennika Życie z 1997 r. o
wspólnych wakacjach prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z
oficerem rosyjskiego wywiadu Władymirem Ałganowem w 1994 r.
Powodem umorzenia było niestwierdzenie przestępstwa.

Prokuratura nie znalazła dowodów, by dziennikarze mieli bezpośredni zamiar pomówienia prezydenta, a to byłoby warunkiem uznania, że doszło do przestępstwa - poinformowała w czwartek Katarzyna Konwerska- Grześkowiak rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Prokuratura uznała, że dziennikarze dochowali wymogu należytej staranności przy zbieraniu materiałów - powiedziała Konwerska- Grześkowiak. Dodała, że m.in. dlatego nie można zarzucić dziennikarzom umyślności działania, co byłoby warunkiem postawienia im zarzutów. Wtedy należałoby wykazać, że dziennikarze wiedzieli od początku, że podają nieprawdę i że mieli bezpośredni zamiar pomówienia prezydenta - oświadczyła.

Postanowienie o umorzeniu jest nieprawomocne; prezydent - który w śledztwie miał status pokrzywdzonego - może się od niego odwołać do Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. W śledztwie prezydent nie zeznawał jako świadek.

Prokuratura wszczęła śledztwo z urzędu natychmiast po głośnym artykule Życia z sierpnia 1997 r. w którym dziennik podał, że w sierpniu 1994 r. Kwaśniewski, wówczas lider SLD, spędzał wakacje z Ałganowem w ośrodku "Rybitwa" w Cetniewie. Gazeta powoływała się na świadków oraz rachunki Kwaśniewskiego i Ałganowa za pobyt. (and)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)