Wagnerowcy znikają z Białorusi? Obóz się zwija
W obozie najemniczej Grupy Wagnera pod Osipowiczami na Białorusi trwają prace rozbiórkowe. Niezależny portal Nasza Niwa - powołując się na oceny kanału Biełaruski Hajun - donosi, że zniknęła połowa znajdujących się na terenie kompleksu namiotów.
08.09.2023 15:04
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dotychczas rozebrano już 160 namiotów z blisko 300. Pozostało ich jeszcze 130. Gdy demontaż się rozpoczynał, obóz liczył 292 namioty - podaje portal Nasza Niwa.
Stopniowa likwidacja obozu rozpoczęła się na przełomie lipca i sierpnia - jak zauważano - na długo przed katastrofą samolotu w Rosji, w której 23 sierpnia zginął właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.
Informacje o przybyciu wagnerowców do wsi Cel w rejonie osipowickim na wschodzie Białorusi zaczęły pojawiać się w mediach po czerwcowym buncie Prigożyna przeciwko ministerstwu obrony Rosji. Wówczas prognozowano, że obóz przeznaczony jest dla około 8 tys. najemników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Białoruś chce zawiesić traktat z Polską. Chodzi o wojsko
W piątek białoruskie media poinformowały, że zamierza zawiesić traktat o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie w stosunku do Polski i Czech. Media wskazują, że może to być odpowiedź na wielokrotne oskarżenia białoruskiego MON wobec Warszawy.
Do białoruskiego parlamentu trafił projekt ustawy, dotycząca "zawieszenia Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie z dnia 19 listopada 1990 r. w stosunku do Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Czech" - podaje reform.by.
Dokument wejdzie w życie, jeśli zostanie przyjęta przez parlament i podpisany przez Alaksandra Łukaszenkę.
Źródło: PAP/Wiadomośći WP