Szojgu wydał zakaz ws. pogrzebów. Prigożyn będzie wściekły
Na rosyjskim Uralu pochowano najemnika grupy Wagnera. 46-letniego Serhij Mołodcow miał pogrzeb z wojskowymi honorami. Trzy dni później pogrzeb jego 23-letni kolegi Jewhena Łosiewa był zwyczajny do tego stopnia, że rodzina i mieszkańcy byli oburzeni. Okazało się, że rosyjski MON zakazał "ceremonialnych pogrzebów". Powód? Służyli w grupie Wagnera, a nie w armii.
19.01.2023 | aktual.: 19.01.2023 16:52
Najemnik grupy Wagnera zginął, walcząc w brutalnej wojnie wypowiedzianej przez Władimira Putina przeciwko Ukrainie. Pochowano go 5 stycznia z wojskowymi honorami. Trumnę nieśli żołnierze, a pożegnalne mowy wygłaszali politycy, weterani, osoby publiczne. Dziękowali mu za "odwagę i bohaterstwo".
- Był osobą kreatywną, zajmował się rzeźbieniem, pracował w warsztacie jubilerskim. Kochał muzykę, wolność, szybkość. Krewni wspominają Serhija jako niezwykłą osobę, która kochała życie. Pomagał słabym i potrzebującym. Niech spoczywa w pokoju - mówił na pogrzebie najemnika przedstawiciel samorządu.
"Złamał szczękę, ramię, roztrzaskał twarz i głowę"
Media zajrzały jednak do kartotek 46-letniego Serhija Mołodcowa i ujawniły o nim prawdę. Pochodził z miasta Sierow w obwodzie swierdłowskim w Rosji. W 1995 roku walczył w Czeczenii. W marcu 2017 roku trafił do więzienia.
"Mężczyzna lubił pić. Pewnego wieczoru, kiedy się upił, pobił matkę na śmierć. Uderzył ją rękami i kopał co najmniej sześć razy w okolicy głowy, tułowia i kończyn. Złamał jej szczękę, ramię, roztrzaskał twarz i głowę. Emerytka zmarła w wyniku odniesionych obrażeń" - pisze portal ukraińskiej telewizji informacyjnej TSN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Potężne eksplozje pod Chersoniem. Zabójcza zemsta Ukraińców
Mołodcow nie przyznał się do winy. Twierdził, że jego matka "sama upadła". To był już drugi wyrok na jego koncie. Przed zabójstwem matki Rosjanin został skazany za umyślne pobicie osoby, co również doprowadziło do jej śmierci. Odsiedział w więzieniu dziewięć lat.
Za zabójstwo matki sąd skazał go na karę 11,5 roku w kolonii karnej. Po pięciu latach wyszedł na wolność. Pomógł mu w tym biznesmen - założyciel grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn.
"Wagnerowcy" mają być chowani bez honorów
Wojskowych honorów nie doczekał się jego kolega. 8 stycznia 2023 roku, trzy dni po pogrzebie Mołodcowa, w obwodzie jarosławskim w Rosji pochowano 23-letniego wagnerowca Jewhena Łosiewa. Matka zmarłego i okoliczni mieszkańcy byli "oburzeni brakiem honorów wojskowych na pogrzebie". - Nie było trójstrzałowej salwy i nie było gwardii honorowej. Nawet pracownicy komisariatu wojskowego nie przyszli się pożegnać - mówiła kobieta w rozmowie z rosyjskim portalem 76.ru.
Inna mieszkanka żaliła się: - Trumna była zamknięta. Data na krzyżu jest taka, że zmarł 15 grudnia, a pochowano go 8 stycznia. Matce powiedziano dopiero 5 stycznia, że zmarł. 31 stycznia była wesoła, dekorowała choinkę, a w tym czasie jej syn już nie żył i nawet o tym nie wiedziała. Wszystko odbyło się bez honoru, trumna taka sobie... Wstyd. Przynajmniej by kogoś przysłali.
Lokalny urzędnik skontaktował się z miejscowym komisarzem wojskowym. - On skontaktował się z regionem, region skontaktował się z Ministerstwem Obrony. I dowiedzieliśmy się, że nam tego wszystkiego zakazano. Ponieważ ta osoba nie służyła w wojsku, a w grupie Wagnera. Nasz oficer powiedział: "ja bym po ludzku sam to zorganizował, ale niestety MON nie wyrazi zgody na te akcje" - powiedział portalowi 76.ru urzędnik.
Zobacz także
Podpalili bezdomnych, bo "psuli wizerunek kawiarni"
Również Łosiew miał na koncie kilka wyroków. W wieku 21 lat trafił do więzienia za podpalenie, w wyniku którego zginęły dwie osoby. W 2019 roku on i jego przyjaciele pracowali jako ochroniarze w jednej z kawiarni. Na dziedzińcu znajdował się pustostan, w którym mieszkali bezdomni.
"Chłopaki uznali, że bezdomni psują wizerunek kawiarni i przeszkadzają odwiedzającym. Podpalili dom i uciekli. Dwóch mężczyzn, którzy w tym momencie przebywali w jednym z opuszczonych pomieszczeń, nie mogło się wydostać i udusiło się tlenkiem węgla" - podała telewizja TSN.
Łosiew został skazany na 14 lat pozbawienia wolności w zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze.
Wojna pomiędzy Progożynem a Szojgu
W ocenie kanału OSINT Georgia (kanał międzynarodowej społeczności wolontariuszy InformNapalm specjalizującej się w tematyce wojennej), stanowisko rosyjskiego Ministerstwa Obrony związane z zakazem odprawiania pogrzebów z wojskowymi honorami ma być związane z konfliktem pomiędzy ministrem obrony Siegiejem Szojgu a szefem wagnerowców Jewgienijem Progożynem. Podobnie uważa ukraińska telewizja TSN.
Po zmianie na stanowisku dowódcy rosyjskich wojsk w Ukrainie Jewgienij Prigożyn, szef grupy Wagnera, poczuł, że traci grunt pod nogami. Rozpoczął więc otwartą wojnę z przychylnym nowemu dowódcy ministrem obrony Rosji Siergiejem Szojgu. W oświadczeniu opublikowanym na swoim kanale na Telegramie oskarżył armię i rosyjski resort obrony o to, że przypisują sobie sukcesy najemników, między innymi zdobycie Sołedaru.
źródło: 76.ru / Television Service of News / OSINT Georgia