Wagnerowcy 4 km od Polski. Stanowczy sygnał z Berlina
Minister obrony Boris Pistorius zapewnił w piątek w Pradze, że "Niemcy są gotowe wesprzeć Polskę w obronie wschodniej flanki". Deklaracja ma związek z obecnością grupy Wagnera na Białorusi.
21.07.2023 | aktual.: 21.07.2023 19:23
- Niemcy są gotowe wesprzeć Polskę w obronie wschodniej flanki NATO - powiedział minister obrony Niemiec na konferencji prasowej w Pradze w piątek. Pistorius odpowiedział w ten sposób na pytanie o zagrożenia związane z obecnością na Białorusi grupy Wagnera.
W czwartek o wspólnych ćwiczeniach armii z najemnikami poinformowało białoruskie MON.
"Siły Zbrojne Białorusi kontynuują wspólne szkolenie z bojownikami PKW (Prywatna Kompania Wojskowa - red.) Wagner. W ciągu tygodnia jednostki sił operacji specjalnych wspólnie z przedstawicielami kompanii będą rozpracowywać zadania szkolenia bojowego na poligonie brzeskim" - czytamy w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poligon, na którym odbywają się ćwiczenia, znajduje się kilka kilometrów na południe od Brześcia. Do granicy z Polską jest ok. 4 kilometrów, a do granicy z Ukrainą - około 100 kilometrów.
Polski MON zapewnił w czwartek, że "monitoruje sytuację". "Jesteśmy przygotowani na rozwój różnych scenariuszy" - przekazał resort.
"To nasi sojusznicy w NATO"
- To są nasi sojusznicy w NATO - powiedział niemiecki minister obrony o Polsce. - Oczywiście dostaną nasze wsparcie. Są naszymi wiarygodnymi sojusznikami - dodał Pistorius.
Minister obrony Czech Jana Czernochova, która była gospodarzem spotkania, przekazała z kolei, że z niemieckim partnerem rozmawiała nie tylko o obawach Polski, które uznała za całkowicie zrozumiałe, ale także o Sahelu (obszar w Afryce wzdłuż południowych obrzeży Sahary - przyp. red.), gdzie działają wagnerowcy.
Szefowa czeskiego MON powiedział, że w tym regionie Afryki Czechy i Niemcy stoją ramię w ramię, chociaż Praga kończy swoją misję w Mali. - Nie oznacza to, że możemy oddać pole i nie poświęcać temu regionowi uwagi. Mamy tam pewne możliwości - zaznaczyła jednakCzernochova.
Rozmowy w Pradze dotyczyły także przystąpienia Czech do przetargu na zakup czołgów Leopard w najnowszej wersji 2A8. Praga miałaby być zainteresowana nabyciem 77 takich pojazdów.