W Uninie BMW potrąciło dwoje dzieci. Jedno zabrano śmigłowcem
W Uninie doszło do poważnego wypadku. Samochód osobowy potrącił dwoje dzieci w wieku pięć i siedem lat. Jedno z nich trafiło do szpitala śmigłowcem LPR, drugie karetką.
W Uninie koło Garwolina w woj. mazowieckim samochód osobowy potrącił dwoje dzieci w wieku pięciu i siedmiu lat. Dzieci trafiły do szpitala, jedno z nich zostało do niego zabrane przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi powiatowej. - Kierowca samochodu marki BMW potrącił dwoje dzieci w wieku pięć i siedem lat. Jedno z nich zostało zabrane do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, drugie przetransportowano karetką. Działania policjantów na miejscu wciąż trwają - przekazała podinspektor Katarzyna Kucharska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu w rozmowie z TVN24.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monitoring uchwycił wypadek rowerzysty. 18-latek nie miał kasku
W Uninie BMW potrąciło dwoje dzieci
Nie wiadomo jeszcze, jak doszło do wypadku. Policja bada wszystkie okoliczności zdarzenia. Podinspektor Katarzyna Kucharska podkreśla jednak, że "42-letni kierowca BMW był trzeźwy".
TVN24 podaje, że nieoficjalnie dowiedziało się, że obrażenia, które odniosły dzieci, są niestety poważne.
ŹRÓDŁO: TVN24