W tym europejskim kraju wrze. Czuć to na każdym kroku

W tym europejskim kraju wrze. Czuć to na każdym kroku

Czy w Mołdawii dojdzie do prorosyjskiego przewrotu?
Czy w Mołdawii dojdzie do prorosyjskiego przewrotu?
Źródło zdjęć: © PAP | DUMITRU DORU, MIKHAIL METZEL
Michał Wróblewski
18.02.2023 19:34, aktualizacja: 22.02.2023 18:42

Mołdawscy deputowani zatwierdzili nowy rząd, na czele którego stanął Dorin Recean. Nowy premier ma przed sobą poważne wyzwanie. Przede wszystkim dlatego, że Rosjanie mogą szykować przewrót w tym kraju. W Naddniestrzu i Gagauzji wyraźnie czuć "ruski mir". - Nie da się ukryć, że w Mołdawii są wielkie obawy w związku z tym, co może się wydarzyć - mówi Wirtualnej Polsce dziennikarz Biełsatu Jakub Biernat.

- W Mołdawii można odczuć, jak duża część kraju znajduje się dziś pod wpływem "ruskiego miru". Bardzo wielu obywateli jawnie popiera Putina i kibicuje Rosji w wojnie z Ukrainą - relacjonuje Wirtualnej Polsce Jakub Biernat, dziennikarz Biełsatu. Nasz rozmówca przebywał ostatnio m.in. Naddniestrzu oraz w Gagauzji, autonomicznym obszarze na terenie południowej Mołdawii, który zamieszkuje turkijskojęzyczny, ale prawosławny naród.

- Gagauzja charakteryzuje się tym, że panują tam bardzo prorosyjskie nastroje, co powoduje tarcia między Kiszyniowem, a tym właśnie regionem - tłumaczy dziennikarz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podkreśla też, że Gagauzja zdecydowanie nie podziela euroentuzjastycznych nastrojów rządu mołdawskiego. - Mołdawia ma wielkie, regionalne problemy. Mamy Gagauzję, mamy Naddniestrze, z którego wracam, a gdzie stacjonuje rosyjskie wojsko. To jest swojego rodzaju skansen Związku Radzieckiego, gdzie wszędzie są pozostawione sowieckie emblematy i symbole, gdzie obowiązuje język rosyjski, gdzie panuje wyraźny sentyment do Rosji. Naddniestrze bez wątpienia pozostaje pod wpływem "ruskiego miru" - mówi reporter Biełsatu.

"Wielkie obawy"

Dziennikarz relacjonuje, że spotyka na swej drodze bardzo wiele osób wprost popierających Rosję w jej wojnie przeciwko Ukrainie. Przyznaje też, że w Mołdawii jest bardzo napięta atmosfera w związku z doniesieniami o możliwym przewrocie.

Reporter mówi nam również, że wraz ze swoimi współpracownikami miał bardzo duży problem, żeby wjechać do Mołdawii. A gdy już to zrobił, to tamtejsze służby chciały go deportować. - Uznano nas za osoby podejrzane. Zastanawiano się, dlaczego chcemy przyjechać do tego kraju akurat w tym momencie. Nie da się ukryć, że w Mołdawii są wielkie obawy w związku z tym, co może się wydarzyć, stąd nieustanne napięcia - mówi nam dziennikarz Biełsatu.

Biernat przyznaje również, że w przypadku jego grupy musiały nawet zainterweniować polskie służby dyplomatyczne, które zdecydowały się zapewnić służby mołdawskie, że nie mają do czynienia z "elementami podejrzanymi".

Mołdawskie podziały

Dziś - jak podkreśla nasz rozmówca - społeczeństwo mołdawskie narażone jest na rosyjskie kłamstwa, bo bez problemu może zetknąć się tu z kremlowską propagandą lejącą się z rosyjskich kanałów telewizyjnych czy gazet. Mołdawia jest dziś krajem podatnym na rosyjskie wpływy, który - jak relacjonuje nam Biernat - łatwo można zdestabilizować.

- Wielu obywateli tego kraju ma nie tylko obywatelstwo mołdawskie, ale także paszport rosyjski. Bardzo często zresztą można usłyszeć tu ludzi rozmawiających po rosyjsku - słyszymy od reportera Biełsatu.

Dzięki temu Rosji może jeszcze łatwiej siać w tym kraju zamęt. - Tym bardziej, że ludzie tutaj są dość mocno podzieleni i niewątpliwie jest to w dużej części zasługa Rosjan - mówi Biernat.

Wnętrze jednego z lokali w Mołdawii
Wnętrze jednego z lokali w Mołdawii© Jakub Biernat | Jakub Biernat

Dowiadujemy się też, że lęk o to, co może się wydarzyć, jest odczuwalny u mołdawskich władz. - Rosja ma swoje jednostki wojskowe w Naddniestrzu, terenie nieuznawanym przez świat zachodni i Mołdawię. Rosjanie mają tu możliwość działania siłą militarną wprost - przyznaje reporter Biełsatu.

Rosja nie chce integracji Mołdawii z Europą

- Rosja postrzega Mołdawię jako część dawnego imperium radzieckiego, a obecnie jako część "ruskiego miru". Kreml na pewno nie zgodzi się z tym, że Mołdawia mogłaby integrować się z państwami Europy - mówi Wirtualnej Polsce Jakub Pieńkowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Ekspert dodaje, że Rosja chce mieć Mołdawię w swojej strefie wpływów, dlatego zorganizowanie przez Kreml przewrotu politycznego w tym kraju nie jest wykluczone. Taki scenariusz sugerowała nawet niedawno sama prezydent Mołdawii.

Czy jest realny? Dziś nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić. Wiadomo, że władze Mołdawii wiedzę na ten temat czerpią od wywiadu ukraińskiego i samego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który od dawna powtarza, że Mołdawia także jest krajem narażonym na rosyjski atak.

- Logika zdarzeń wskazuje, że Rosjanie jak najbardziej dążyli do destabilizacji sytuacji w Mołdawii - mówi Pieńkowski. Chodziło o wywołanie kryzysu ekonomiczno-społecznego. Jesienią ubiegłego roku Rosja - wbrew obowiązującemu kontraktowi - ograniczyła dostawy gazu do Mołdawii, chcąc tym sposobem wywołać masowe protesty w tym kraju.

Rosja wywołuje niepokoje w Mołdawii cały czas - podkreślają nasi rozmówcy. Kilka dni temu kraj ten zdecydował o zamknięciu na kilka godzin przestrzeni powietrznej, ponieważ nad Mołdawią wzleciał niezidentyfikowany dron. W ostatnich miesiącach również kilkukrotnie na teren Mołdawii spadały fragmenty rosyjskich pocisków i rakiet. - Mołdawia nie jest w stanie się temu jakkolwiek przeciwstawić - przyznaje Pieńkowski.

Władze Mołdawii w dodatku nieskutecznie - zupełnie inaczej niż Ukraina - komunikują swoje problemy. - Robią to nieporadnie i chaotycznie. I to wypływa nie tylko na arenę międzynarodową, ale przede wszystkim na mołdawskie społeczeństwo, które jest zdezorientowane i w dużej części nie wie, co się dzieje i z jaką sytuacją ma do czynienia - zauważa ekspert PISM.

A sytuacja w Mołdawii jest bardzo poważna. Mimo że władze tego kraju konsekwentnie opowiadają się za możliwie dużą integracją z Europą zachodnią, to siła Rosji jednak w tym przypadku jest paraliżująca.

Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski

współpraca: Jakub Biernat

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także