Trwa ładowanie...
d2h9jv3
21-01-2014 15:00

W środę wchodzi w życie ustawa o nadzorze nad groźnymi zabójcami

Możliwość leczenia w ośrodku zamkniętym sprawców najgroźniejszych zbrodni już po odbyciu przez nich kar więzienia przewiduje wchodząca w środę w życie ustawa o postępowaniu wobec takich osób. Ustawa daje też możliwość nadzoru bez stosowania izolacji.

d2h9jv3
d2h9jv3

Resort sprawiedliwości, który przygotował te przepisy, przyznawał wielokrotnie, że to konieczna, ale jednocześnie "jedna z najtrudniejszych" ustaw, jaką zajmowali się prawnicy i parlament. Prace nad nią w parlamencie trwały od lata zeszłego roku, została przyjęta w Sejmie w listopadzie 2013 r.

Zgodnie nowymi przepisami, których pełna nazwa brzmi: "Ustawa o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób", wobec groźnego przestępcy będzie można zastosować po jego zwolnieniu z więzienia nadzór lub izolację w utworzonym w Gostyninie Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym.

Ustawa ma dotyczyć osób, które odbywają karę więzienia wykonywaną w systemie terapeutycznym i podczas jej odbywania występowały u nich "zaburzenia psychiczne w postaci upośledzenia umysłowego, zaburzenia osobowości lub zaburzenia preferencji seksualnych", a ponadto stwierdzone zaburzenia mają taki charakter, że zachodzi "co najmniej wysokie prawdopodobieństwo" popełnienia przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej, zagrożonego karą więzienia co najmniej 10 lat.

W kontekście tych przepisów wymieniany jest przede wszystkim przypadek skazanego w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców Mariusza Trynkiewicza - sąd wymierzył mu karę śmierci, jednak nie została ona już wykonana, tylko zamieniona na najwyższy wówczas wymiar kary pozbawienia wolności, czyli 25 lat. Trynkiewicz 11 lutego ma opuścić zakład karny.

d2h9jv3

Procedurę sądową, która prowadzi do izolacji sprawcy zabójstw - według ustawy - będzie wszczynał dyrektor więzienia, w którym osoba ta odbywa karę. Dyrektor ma występować do sądu okręgowego właściwego dla miejsca zakładu karnego z wnioskiem "o uznanie osoby, której dotyczy wniosek, za osobę stwarzającą zagrożenie". "Do wniosku dołącza się opinię, a także informację o wynikach dotychczas stosowanych programów terapeutycznych i postępach w resocjalizacji" - wskazuje ustawa. Sprawa będzie rozpatrywana przez sąd cywilny.

W ciągu tygodnia od otrzymania wniosku sąd powoła dwóch biegłych psychiatrów, którzy mają ocenić, czy osoba, której dotyczy wniosek, wykazuje przejawy upośledzenia umysłowego, zaburzenia osobowości lub zaburzenia preferencji seksualnych. Dodatkowo - w sprawach osób z zaburzeniami osobowości i osób z zaburzeniami preferencji seksualnych - może zostać powołany biegły psycholog lub biegły seksuolog. Jeśli niebezpieczny przestępca nie ma swojego adwokata, sąd ustanowi mu pełnomocnika z urzędu.

Procedura może zostać wydłużona, gdy zlecone przez sąd badanie psychiatryczne zostanie połączone - jeśli biegli zgłoszą taką konieczność - z obserwacją w zakładzie psychiatrycznym. O takiej obserwacji sąd orzeka w ciągu tygodnia od dnia otrzymania wniosku biegłych, zaś czas jej trwania nie może przekroczyć miesiąca.

Po przeprowadzeniu rozprawy sąd wydaje postanowienie o uznaniu osoby za stwarzającą zagrożenie i zastosowaniu wobec niej nadzoru lub o umieszczeniu jej w ośrodku albo postanowienie o braku zagrożenia ze strony danej osoby. Sąd ma orzekać w składzie trzech sędziów zawodowych przy obowiązkowym udziale prokuratora i pełnomocnika.

d2h9jv3

Jeśli sąd uzna daną osobę za stwarzającą zagrożenie, musi zarządzić pobranie od niej DNA, odcisków linii papilarnych oraz wykonanie zdjęć, szkiców i opisów jej wizerunku. Informacje te zostaną ujęte w odpowiednich policyjnych bazach danych. Stosowany wobec zwolnionego skazanego nadzór prewencyjny - za zgodą sądu - może być połączony z prowadzoną przez policję kontrolą operacyjną.

Od orzeczenia sądu okręgowego przysługuje odwołanie do sądu apelacyjnego. Złożenie odwołania nie musi jednak skutkować opóźnieniem w umieszczeniu osoby niebezpiecznej w ośrodku, gdyż postępowanie prowadzone według kodeksu postępowania cywilnego daje możliwość skorzystania z instytucji nadania wyrokowi, nawet nieprawomocnemu, rygoru natychmiastowej wykonalności, a także zabezpieczenia na czas postępowania.

Zgodnie z ustawą postępowania nie wstrzymuje także wyjście na wolność osoby, wobec której wszczęto procedurę. Jeśli nie przebywa ona już w więzieniu, ma obowiązek stawić się w ośrodku w terminie trzech dni od uprawomocnienia się decyzji sądu. "Jeżeli zachodzi obawa, że osoba ta nie stawi się w ośrodku, sąd zarządza jej zatrzymanie i doprowadzenie do ośrodka przez policję" - wskazuje ustawa.

d2h9jv3

Nadzór prewencyjny i umieszczenie w ośrodku orzeka się bez określenia terminu. Wobec osoby umieszczonej w ośrodku w określonych przypadkach można zastosować przymus bezpośredni. Zgodnie z ustawą nie rzadziej niż raz na pół roku sąd, na podstawie opinii lekarza psychiatry oraz wyników postępowania terapeutycznego, ustala, czy jest niezbędny dalszy pobyt w ośrodku osoby stwarzającej zagrożenie. Sąd orzekając o wypisaniu osoby z ośrodka może nakazać stosowanie wobec niej nadzoru.

Skazani, wobec których zastosowano nadzór, mogą co pół roku składać wnioski o jego uchylenie. Przed podjęciem decyzji i uchyleniem nadzoru, sąd musi zasięgnąć opinii biegłych.

Ministerstwo zdrowia w porozumieniu z resortem sprawiedliwości przygotowało już projekty odpowiednich rozporządzeń do ustawy. Zgodnie z nimi m.in. w ośrodku na 10 osadzonych - poza 27 ochroniarzami - ma przypadać: jeden psychiatra, sześciu psychologów, 14 pielęgniarek, siedmiu terapeutów, pięciu wychowawców i 17 sanitariuszy.

d2h9jv3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2h9jv3
Więcej tematów