W Rosji przez sankcje brakuje folii do kiełbas i mięs. Związek bije na alarm
W Federacji Rosyjskiej brakuje foliowych osłonek do produkcji kiełbas i parówek. Wynika to z sankcji nałożonych przez UE na Rosję – folię do wyrobów mięsnych dostarczano z siedmiu europejskich fabryk. Obecnie czas realizacji sięga 10 miesięcy - surowce sprowadzane są z Chin za przedpłatą lub importem równoległym. Producenci zmuszeni są zaopatrywać się w ten produkt z prawie rocznym wyprzedzeniem, przez co ich koszty wzrosły o 25-70 proc.
W Rosji brakuje foliowych osłonek, z których wytwarza się wszelkiego rodzaju produkty mięsne - donosi rosyjska Izwiestia. Krajowy Związek Przetwórców Mięsa bije na alarm i zwrócił się do rządu o przedłużenie krótkoterminowych kredytów preferencyjnych i inwestycyjnych na 2023 rok.
Wcześniej folię kupowali z Europy
Przed nałożeniem sankcji na Rosję osłonki do produkcji mięs i kiełbas dostarczono z siedmiu europejskich fabryk. Obecnie surowce sprowadzane są z Chin w drodze przedpłaty lub importu równoległego, w wyniku czego koszty wzrosły o 25-70 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyższe ceny i problem z zamówieniami
"W Rosji nie produkuje się osłonek włóknistych, w które pakowane jest 90 proc. cervelatu i surowych wędzonych kiełbas. Dziś sprowadza się je z Chin za przedpłatą lub importem równoległym, termin dostawy sięga 10 miesięcy. Rosyjscy przetwórcy mięsa są zmuszeni do zaopatrzyć się w towar prawie z rocznym wyprzedzeniem, w efekcie koszty jego zakupu wzrosły o 25-70 proc." – pisze Izwiestia, a Związek podkreśla, że w cenie nabycia kiełbasy udział tej osłonki wynosi 15 proc.
Przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa Federacji Rosyjskiej uznali, że obecnie większość zakładów przetwórstwa mięsnego jest wyposażona w komponenty do nieprzerwanej pracy. Zaznaczył, że resort pracuje nad rozwiązaniami mającymi na celu rozszerzenie krajowej produkcji i organizację ich dostaw importowych.