Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Wolałbyś do Peru, ale cóż zrobić! Prezydent chce się pogodzić, podać rękę. Ty też chcesz cudu. Nie masz pojęcia, ile kosztuje chleb, ziemniaki, kurczaki, gaz ziemny i benzyna, ale nie to naprawdę się liczy. Potrzebna jest zgoda, miłość i boiska. Schodzisz więc po schodach i stajesz przed drzwiami Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Gdzie jest spotkanie? Przypominasz sobie, że kiedyś, dawno temu, rozmawialiście z prezydentem w Belwederze. Stąd jest blisko. No cóż, jak się zapowiedziało tanie państwo, to może warto przejść się piechotą. Może potrwa to trochę dłużej, ale za to ile przyjemności! Wdzięczni obywatele będą ściskać prawicę, wręczać kwiaty, życzyć powodzenia.
Możesz też wybrać rządową limuzynę. Rzuć tylko okiem, czy nie przytrafi się wpadka z odwrotnie powieszoną flagą. Dziś na wszystko trzeba uważać!
* Zobacz w Wiadomościach WP*
Schody