W Polsce nie ma już naruszeń praworządności? Bodnar: Są inne metody kontroli
Do końca maja ma zostać zamknięta procedura z art. 7 przeciwko Polsce. - Sytuacja obecnie wygląda tak, że nie mamy do czynienia z jednoznacznym naruszeniem praworządności w Polsce - powiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viera Jourova. O tym, że KE działa przychylnie dla Polski wyłącznie dlatego, że sprzyja nowej władzy, mówią z kolei regularnie politycy PiS. Patryk Michalski w programie "Tłit" WP zauważył również, że jednak w dalszym ciągu w kraju działa upolityczniony KRS, czy Trybunał Konstytucyjny z "sędziami dublerami". Przytoczył także wpis posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej, w którym pyta, "po co my się dalej w sprawie KRS tak szarpiemy". Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar tłumaczył, że debata w Parlamencie Europejskim dotyczyła tego, "czy istnieje jasne ryzyko dalszego pogłębiania kryzysu praworządności". - To nie oznacza, że jesteśmy zwolnieni z obowiązku dalszej pracy nad poszczególnymi ustawami - powiedział szef resortu sprawiedliwości. - To oznacza, że są inne metody do dyspozycji Komisji Europejskiej także Trybunału Sprawiedliwości jeżeli chodzi o kontrole praworządności w Polsce - dodał Bodnar.