W latach 90. to czasopismo było biblią dla młodzieży. Młodzi byli zachwyceni, a rodzice zbulwersowani
Kultowe czasopismo "BRAVO" znika z rynku po 26 latach. Nie da się ukryć, że kończy się pewna epoka, ponieważ większość obecnych 30-latków wychowała się na tej gazecie.
W każdym numerze "BRAVO" można było znaleźć plakaty z gwiazdami, fotostory czy odpowiedzi na trapiące młodzież pytania. Kącik porad dotyczący relacji damsko-męskich przyciągał młodych czytelników i często stawał się głównym źródłem wiedzy w tym zakresie. W końcu wtedy jeszcze nikt nie marzył o telefonach z internetem. Nieco odmienne zdanie na temat gazety mieli niektórzy rodzice, którzy prosili dzieci, żeby nie kupowały "BRAVO", bo jest tam za dużo wiadomości na temat seksu.
W dzisiejszych czasach "BRAVO" było bez szans w starciu z internetem. Po 26 latach wydawcy czasopisma postanowili zamknąć redakcję. "Decyzja wydawcy związana jest z jednej strony ze zmianami preferencji i sposobu konsumpcji mediów grupy docelowej, a z drugiej strony ze strategią opartą na dywersyfikacji segmentu poprzez wprowadzanie tematycznie profilowanych magazynów ("Tube News") i wydań specjalnych ("Bravo Sport poleca: Białoczerwoni!") - skomentował dla Wirtualnych Mediów Maciej Brzozowski, dyrektor public relations w Wydawnictwie Bauer.
