W Kukiz'15 jest miejsce dla Rzepeckiego? Rzecznik klubu: Do niego należy decyzja
Co stanie się z Łukaszem Rzepeckim jeśli Prawo i Sprawiedliwość się go pozbędzie? To bardzo prawdopodobne, bo jak zaznaczyła Beata Mazurek, "zawieszenie jest pierwszym krokiem do wydalenia z partii". Okazuje się, że młody poseł nie musi się martwić o swoją przyszłość w polityce. Rzecznik Kukiz'15 Jakub Kulesza w rozmowie z Wirtualną Polską zasugerował, że Rzepecki "jest mile widziany" w jego klubie.
03.10.2017 | aktual.: 03.10.2017 17:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Łukasz Rzepecki dostał propozycję przejścia do klubu Kukiz'15 - podało RMF FM. Ile w tym prawdy? Poprosiliśmy rzecznika Kukiz’15 Jakuba Kuleszę, by odniósł się do sprawy.
- Poseł Rzepecki z tego, co wiem, został zawieszony w Prawie i Sprawiedliwości za to, że był wierny ideałom, z którymi szedł do wyborów, postulatom, które głosi też Kukiz’15 – powiedział rzecznik Kukiz’15 Jakub Kulesza.
Wymienił przy tym takie kwestie jak obniżkę podatków, kompromis ws. Sądu Najwyższego i sprzeciw wobec immunitetom poselskim.
- Natomiast żadnej oficjalnej propozycji nie było – zapewnił.
- My takich propozycji składać nie musimy. Ruch należy do posła Rzepeckiego. Jeśli chciałby być posłem Kukiz’15, jeżeli popiera nasze postulaty, to do niego należy decyzja. Z punktu widzenia Kukiz’15 nie ma znaczenia, czy będzie jeden poseł więcej czy jeden mniej. To posłom zależy by być w klubie, w którym nie ma partyjniactwa, dyscypliny partyjnej – tłumaczył.
Czy zatem Kukiz’15 zaprasza posła Rzepeckiego do siebie?
- Ja z posłem Rzepeckim na ten temat nie rozmawiałem, ale każda osoba, której bliskie są postulaty zmiany konstytucji i mandatowych okręgów wyborczych jest mile widziana (w Kukiz'15 - red.)- podsumował.
Na czym polega niepokorność Rzepeckiego?
O Rzepeckim było głośno już w lipcu. "Sejmowa sensacja", "niesamowite", "megawystąpienie" - takimi ocenami został zalany Twitter. W przeciwieństwie do PiS internautom spodobało się jego wystąpienie w Sejmie. Z mównicy skrytykował pomysł swojej partii - wprowadzenie now podatk w paliwie - i jednocześnie stał się idolem opozycji.
Co więcej, nie głosował nad ustawą o Sądzie Najwyższym. Czara goryczy PiS przelała się jednak dopiero wtedy, kiedy najmłodszy poseł ugrupowania zagłosował za odebraniem immunitetu Dominikowi Tarczyńskiemu.
Wtedy Rzepecki został odwołany z komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych. Zastąpi go Arkadiusz Mularczyk.
Prezydium klubu zarekomendowało jego wydalenie. I wreszcie - został zawiedzony w prawach członka PiS.