PolskaW hołdzie poległym w getcie i ofiarom Holokaustu

W hołdzie poległym w getcie i ofiarom Holokaustu

Roman Polański w hołdzie bohaterom getta (PAP)
W 58. rocznicę Powstania w Getcie Warszawskim odbyły się w czwartek w Warszawie uroczystości upamiętniające to wydarzenie.

19.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przed Pomnikiem Bohaterów Getta kwiaty złożyli m.in. wicepremier, minister pracy Longin Komołowski, minister Marek Siwiec z Kancelarii Prezydenta, przedstawiciele władz stolicy, organizacji żydowskich oraz kombatanckich.

Wieniec złożył też reżyser Roman Polański, który kręci w Warszawie zdjęcia do filmu "Pianista". Razem z reżyserem kwiaty złożył odtwórca głównej roli Adrien Brody.

Na pomniku zapalono dwa siedmioramienne znicze. Odmówiono kadisz - modlitwę za zmarłych.

Getto to sytuacja, kiedy nie ma nadziei jak żyć, tylko jak umrzeć. Powstanie w getcie to był wybór jak umrzeć, a dla tych, którzy przeżyli, jest to pokazanie, jak można żyć - powiedział Michael Schudrich, rabin Warszawy i Łodzi.

Zdaniem Marka Edelmana (ostatniego żyjącego dowódcy Powstania), najważniejsze jest to, że do Powstania doszło. To była walka o wolność. Wolność nie tylko tych za murem - powiedział Edelman.

Spod pomnika uczestnicy uroczystości wyruszyli tzw. drogą martyrologii i męczeństwa, by oddać hołd pomordowanym Żydom m.in. pod bunkier sztabu Żydowskiej Organizacji Bojowej, gdzie komendant ŻOB Mordechaj Anielewicz i jego współtowarzysze, otoczeni przez Niemców, popełnili samobójstwo oraz na Umschlagplatz, skąd wysyłano transporty Żydów do niemieckich obozów zagłady.

Kwiaty zostały złożone również na Grobie Nieznanego Żołnierza oraz na cmentarzu żydowskim w Warszawie.

Uroczystości zakończyły się podczas uroczystego wieczoru w Teatrze Żydowskim w Warszawie.

19 kwietnia 1943 r. do getta wkroczyły liczące ok. 2 tys. żołnierzy oddziały SS, Wehrmachtu i cudzoziemskich formacji pomocniczych. Miały one wykonać rozkaz szefa SS Heinricha Himmlera z 16 lutego 1943 r. o ostatecznej likwidacji getta w Warszawie. Zbrojny opór Niemcom stawiła ok. 600-osobowa grupa powstańców pod przywództwem Żydowskiej Organizacji Bojowej.

Niemcy stłumili powstanie i spacyfikowali getto w połowie maja, choć ostatnie, izolowane grupy bojowców, likwidowano dopiero w lipcu.

Tego samego dnia prawie 2 tys. osób wzięło udział w Marszu Żywych, upamiętniąjącym ofiary Holocaustu. Uczestnicy Marszu przeszli Drogą Śmierci z nienieckiego obozu zagłady Auschwitz do Birkenau niemal pustymi ulicami. Przyglądali się im nieliczni mieszkańcy Oswięcimia.

Na terenie wzdłuż rampy kolejowej w Birkenau i na ruinach krematorium młodzież wbiła drewniane tabliczki w kształcie macew z nazwiskami ich przodków - ofiar Holocaustu. Młodzi zapalili świece.

W marszu wzięli udział również młodzi Polacy.

Po sygnale odegranym na rogu uczestnicy marszu przeszli do Brzezinki. Tam odprawiono kadisz. (jd)

rocznicabohatergetto
Komentarze (0)