W dzień patrolowała ulice - w nocy sprzedawała ciało
Przed sądem w Newcastle stanęła 28-letnia Brytyjka, która prowadziła podwójne życie. W ciągu dnia Victoria Thorne była oddaną służbie policjantką. Po pracy natomiast świadczyła usługi erotyczne. Jej dodatkowe zajęcie przynosiło jej 100 funtów za godzinę. Przed sądem stanęła za zachowanie niezgodne z etyką zawodową.
Policjantka obsługiwała 20 klientów tygodniowo. Na stronie agencji reklamowała swoje usługi w prowokacyjnych pozach, ubrana tylko w skąpą bieliznę. Napisała między innymi, że "będzie się bardzo starała zadowolić każdego klienta", jednak nie zgadza się na zakładanie policyjnego munduru w swojej drugiej pracy, ani na obsługiwanie mieszkańców regionu Sunderland.
Razem z policjantką przed sąd trafiło osiem innych kobiet i sześciu mężczyzn, między innymi właściciele agencji, która ją zatrudniała. Śledztwo w sprawie zorganizowanej prostytucji i korupcji w publicznym urzędzie prowadziła komenda policji, w której pracowała oskarżona Victoria Thorne. (ula, jks)
Anna Rączkowska
