W czwartek się okaże. Finowie szykują bat na Rosjan

Finlandia zamierza jak najszybciej wprowadzić ograniczenia dotyczące wiz turystycznych dla rosyjskich obywateli. Wszystko może okazać się już w czwartek, kiedy prezydent Sauli Niinisto będzie dyskutował na ten temat z parlamentem. Moskwa już wcześniej zapowiedziała, że w przypadku spełnienia się tego scenariusza, "odpowiednio zareaguje".

Granica Finlandii
Granica Finlandii
Źródło zdjęć: © Wikimedia | Tuomas Vitikainen

W Finlandii od kilku dni trwają burzliwe debaty ws. anulowania wiz turystycznych dla obywateli Rosji. Jak informuje "Helsingin Sanomat", pod koniec zeszłego tygodnia największe grupy parlamentarne w kraju wezwały rząd do podjęcia konkretnych działań w tej sprawie. Według powyższej gazety, pierwsze ograniczenia mogą pojawić się już w czwartek po rozmowach prezydenta Finlandii Sauli Niinisto z parlamentem.

- Jestem szczęśliwy, że mogę wyrazić swoją opinię rządowi, kiedy pojawi się okazja, a pojawi się ona w czwartek - zapewnił Niinisto na łamach "Helsingin Sanomat".

Podobne zdanie w tej kwestii mają też przygraniczni mieszkańcy Finlandii. Co prawda, już dawno przyzwyczaili się do obecności Rosjan, jednak po zniesieniu pandemicznych obostrzeń przez Kreml i sankcji nałożonych przez Zachód, Rosjanie wolą spędzić wakacje właśnie w Finlandii lub stamtąd szukać możliwości dalszej podróży do innych państw UE.

"W ubiegłym tygodniu około 30 000 pasażerów przekroczyło granicę z Rosją. W tym samym tygodniu w 2018 r. granicę przekroczyło ponad 80 tys. pasażerów" - wynika z komunikatu prasowego urzędu celnego Finlandii.

Rosjanie, próbują przewieźć także towary objęte sankcjami. Pomimo regularnych kontroli na bramkach, celnicy znajdują rzeczy, które mogą przyczynić się do zwiększenia potencjału przemysłowego i wojskowego Moskwy.

Rosja nie pozostanie dłużna na działania Finlandii

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow wielokrotnie podkreślał, że jeśli Finlandia rozpocznie swój plan dotyczący wiz dla rosyjskich obywateli, "Rosja zareaguje bardzo negatywnie". Wieść nie przeszła bez echa także wśród mieszkańców pobliskiego Petersburga. Lokalne gazety i portale wpadły na pomysł, aby zamienić nazwę Zatoki Fińskiej na jezioro Kotlino.

Tymczasem przy granicy fińsko-rosyjskiej na terytorium po stronie Federacji Rosyjskiej otwartym dla ruchu bezwizowego znajdują się również dwie brygady bojowe Rosji - 200. Brygada Strzelców Zmotoryzowanych oraz 61. Brygada Piechoty Morskiej.

Obie jednostki walczą w Ukrainie, z kolei ich rodziny mogą przyjeżdżać na wakacje, kiedy setki kilometrów dalej z rąk tych wojskowych giną niewinni ludzie, zaznaczył portal "The Barents Observer".

Wybrane dla Ciebie